Maciej Sawicki do PZPN trafił jesienią 2012 roku wraz ze Zbigniewem Bońkiem. - Maciek był moim odkryciem. Nie znałem go wcześniej, podpowiedziano mi. Byłem na spotkaniu z nim i 3-4 innymi kandydatami. On przyszedł nieco wystraszony. Młody chłopak, trochę z nieułożonymi włosami. Ale po pięciu minutach wiedziałem, że chcę go u siebie. Kiedy wygrałem wybory, zadzwoniłem do niego. Był chyba wtedy w Chinach. Mówię: "Wracaj, bo będziesz sekretarzem generalnym" - wspominał niedawno Boniek w rozmowie z PAP, gdzie podsumowywał obie kadencje na stanowisku prezesa PZPN.
Sawicki już kilka tygodni temu na Twitterze pisał, że odchodzi w sierpniu z PZPN razem z Bońkiem. - Zachował się fair, bo nie chce nowemu prezesowi rzucać kłód pod nogi... Ale ja bym tak szybko z niego nie rezygnował, jeżeli nie mam pewności, że jest ktoś od niego lepszy - mówił Boniek we wspomnianej rozmowie z PAP.
W środę nowym prezesem PZPN został Cezary Kulesza. Kilka godzin później zebrał się nowy zarząd, który po południu wydał komunikat, że Sawicki dalej będzie pełnił obowiązki sekretarza. Okazuje się jednak, że tylko przez chwilę, o czym teraz na Twitterze informuje sam Sawicki. "Bardzo dziękuje prezesowi Cezaremu Kuleszy za zaufanie i zaproponowanie mi roli p.o. sekretarza generalnego. Będę pełnił tę funkcję do 2 września. Potem chciałbym spróbować nowych wyzwań w życiu zawodowym. Do tego czasu jestem do dyspozycji nowych władz i służę swoim doświadczeniem" - napisał Sawicki.
Na razie nie wiadomo, kto zostanie nowym sekretarzem. Wiadomo, że na pierwszym posiedzeniu wraz z Sawickim wybrano też pełniącego obowiązki przewodniczącego Kolegium Sędziów, którym zostanie Tomasz Mikulski i który na tym stanowisku zastąpił Zbigniewa Przesmyckiego.
Wiceprezesi PZPN:
Zarząd PZPN:
Komisja Rewizyjna: