Już w niedzielę o 21 odbędzie się finał Euro 2020. Reprezentacja Anglii zmierzy się w nim z Włochami na Wembley w Londynie. Wytypowania wyniku tego spotkania podjął się Zbigniew Boniek. - Stawiam na dogrywkę i rzuty karne - przyznał prezes PZPN w rozmowie z meczyki.pl.
Boniek w rozmowie z serwisem wrócił też do występu reprezentacji Polski, która odpadła z turnieju po trzech meczach fazy grupowej. - Rozmawiałem z Karlem-Heinzem Rummenigge [wieloletni szef Bayernu Monachium] i powiedział mi, że nasza kadra spokojnie mogła być na przykład na miejscu Czech. Stwierdził, że wolno zaczęliśmy turniej - zdradził prezes PZPN.
Po czym dodał: - Gdybyśmy grali mecz ze Słowakami jako ostatni, pewnie wygralibyśmy bardzo wysoko. Podobaliśmy mu się długimi fragmentami w spotkaniu ze Szwecją. Ale niestety - mieliśmy złe momenty, które rozwalały nam plan na te mecze. Zbyt dużo prostych błędów o trudno odwracalnych skutkach.
Jeden punkt w trzech meczach, zdobyty w drugim spotkaniu z Hiszpanią (1:1). To dorobek reprezentacji Polski, która po porażce ze Szwecją (2:3) pożegnała się z Euro już po fazie grupowej. - Teraz jestem bardziej zawiedziony niż po mundialu w Rosji. Ta drużyna była lepiej przygotowana, młodsza, silniejsza, dobrze się rozwijała, lepiej grała w piłkę, stać nas było na więcej, ale na koniec brakowało jakości - mówił Boniek, który dzień po porażce ze Szwecją pojawił się w Gdańsku na konferencji prasowej.
Po tej konferencji wielu kibiców i dziennikarzy krytycznie skomentowało słowa prezesa PZPN, zarzucając mu rozmijanie się z faktami i bagatelizowanie problemów. Ale w trakcie konferencji Boniek starał się odpierać zarzuty. I nawet długo po niej nie mógł pogodzić się z wynikiem na Euro. - Gdyby Krychowiak nie dostał idiotycznej czerwonej kartki, wygralibyśmy 3:1 ze Słowacją i mielibyśmy autostradę do 1/8 finału - stwierdził niedawno w rozmowie z "Piłką Nożną".
Euro dla Polski się już skończyło, ale nie dla polskich kibiców. Wejdź na muralnazywo.pl, napisz, komu kibicujesz, oceniaj mecze i typuj faworytów aż do samego finału, a my spośród przesłanych haseł każdego dnia wybierzemy najlepsze i umieścimy je na największym ekranie LED w Warszawie przy placu Unii Lubelskiej oraz na stronie muralnazywo.pl. Uwaga! Ekran aktualizujemy codziennie i nie możemy się doczekać tego, co wymyślicie.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!