Robert Lewandowski jest tuż za Leo Messim w rankingu stworzonym przez angielski portal goal.com, który wskazał 20 faworytów do zdobycia Złotej Piłki. "Wielu pretendentów odpadło z Euro, dlatego siódme zwycięstwo w plebiscycie jest w jego zasięgu" - argumentuje serwis, dlaczego to właśnie Messi jest faworytem i przypomina, że Argentyńczyk, który od 1 lipca jest bez klubu, właśnie błyszczy na Copa America i po raz kolejny udowadnia, że jest najlepszy na świecie.
Ale odpadnięcie gwiazd z Euro wcześniej niż przewidywano, może też być na rękę Lewandowskiemu. A tak przynajmniej twierdzi goal.com, który drugie miejsce Lewandowskiego w zestawieniu argumentuje w ten sposób, że wyścig o Złotą Piłkę może rozstrzygnąć się na poziomie klubowym. "Mając to na uwadze, Lewandowski wraca do rywalizacji. Po rekordowym sezonie w Bundeslidze [41 bramek] i z poczuciem, że niesłusznie przegapił nagrodę w 2020 roku" - czytamy w uzasadnieniu.
Przegapił, bo dziennik France Football w 2020 roku postanowił, że po raz pierwszy w historii plebiscytu nie przyzna Złotej Piłki. Motywował to nadzwyczajną sytuacją w futbolu, która powstała w wyniku pandemii koronawirusa. - To nie była łatwa decyzja, ale naprawdę się baliśmy, że Złota Piłka nie zostanie przyznana sprawiedliwie - tłumaczył redaktor naczelny Pascal Ferre w rozmowie z AP, prawdopodobnie mając na myśli przede wszystkim Neymara i Kyliana Mbappe. A więc zawodników PSG z ligi francuskiej, która jako jedyna z wielkich europejskich lig przedwcześnie zakończyła sezon 2019/20.
Euro dla Polski się już skończyło, ale nie dla polskich kibiców. Wejdź na muralnazywo.pl, napisz, komu kibicujesz, oceniaj mecze i typuj faworytów aż do samego finału, a my spośród przesłanych haseł każdego dnia wybierzemy najlepsze i umieścimy je na największym ekranie LED w Warszawie przy placu Unii Lubelskiej oraz na stronie muralnazywo.pl. Uwaga! Ekran aktualizujemy codziennie i nie możemy się doczekać tego, co wymyślicie.