Mimo porażki na Euro 2020, polskich piłkarzy do końca wspierali kibice. Wśród nich był 9-letni Kuba, który po odpadnięciu Polaków napisał poruszający list do Roberta Lewandowskiego. - "Jestem Twoim wielkim fanem. Trzymałem za Ciebie kciuki na Euro 2020, nie zawiodłeś mnie, cieszę się, że walczyłeś do końca. Nie przejmuj się ludźmi, którzy źle mówią o Tobie i o reszcie drużyny. Prawdziwy kibic nigdy w Ciebie nie zwątpi i w naszą reprezentację. Nie mogę do Ciebie wysłać tego listu, bo nie znam adresu, ale poproszę mamę, aby ten list umieściła na FB. Może do Ciebie dotrze. Szkoda, że nie mogę grać w piłkę w drużynie, bo mi lekarz zabronił z powodu chorego serduszka i czasem się męczę. Twój Kuba" – napisał chłopiec.
List szybko obiegł internet, aż dotarł do samego Lewandowskiego. "Jesteś najlepszym kibicem, jakiego mógłbym sobie wymarzyć. Ty też nigdy się nie poddawaj i zawsze walcz o swoje marzenia! Mocno Cię pozdrawiam" – napisał na Facebooku Robert Lewandowski. Mama chłopca zdradziła, że jej syn nie mógł uwierzyć, że Lewandowski mu odpisał. Kuba był przeszczęśliwy. "O mój Boże. O Boże. To się nie dzieje, to jest tylko mój sen" – mówił.
Całą sytuację przedstawiła ze swojej perspektywy mama małego Kuby, Martyna Żebrowska-Ungier. - Nie spodziewaliśmy się, że odzew będzie tak ogromny. Kubuś walczył o kontakt od czterech lat i dopiero teraz się to udało, kiedy dobrze nauczył się pisać i sam wziął sprawy w swoje ręce - przyznała w rozmowie z Onetem. - Decyzja o upublicznieniu listu zapadła z chwilą przekazania go przez syna. Tłumaczyliśmy mu, że raczej nic z tego nie będzie i to w zasadzie on nas przekonał, że czemu znów nie spróbować - dodała.
Kuba zmaga się z problemem z sercem, który nie pozwala mu grać w piłkę. - Kubuś wraz z bratem zmagają się z Neurofibromatozą typu 1. Wada serca to choroba współistniejąca, dokładnie wypadanie płatków zastawki mitralnej. Kubuś jest wcześniakiem, urodził się z wylewem dokomorowym drugiego stopnia. Ma orzeczenie o niepełnosprawności, afazję ruchową i wiele innych zaburzeń rozwojowych - przyznała mama chłopca.
Euro dla Polski się już skończyło, ale nie dla polskich kibiców. Wejdź na muralnazywo.pl, napisz, komu kibicujesz, oceniaj mecze i typuj faworytów aż do samego finału, a my spośród przesłanych haseł każdego dnia wybierzemy najlepsze i umieścimy je na największym ekranie LED w Warszawie przy placu Unii Lubelskiej oraz na stronie muralnazywo.pl. Uwaga! Ekran aktualizujemy codziennie i nie możemy się doczekać tego, co wymyślicie.