Ćwiąkała wskazuje następnego bramkarza reprezentacji Polski. "Szczęsny ma rysę w karierze"

Reprezentacja Polski przegrała kluczowe spotkanie ze Szwecją 2:3 i pożegnała się z Euro 2020 już po fazie grupowej. Komentator Canal + Sport Tomasz Ćwiąkała podsumował występ naszej kadry na mistrzostwach Europy. Dziennikarz ostro skrytykował jednego z piłkarzy.

Reprezentacja Polski po raz kolejny w XXI wieku zawiodła i nie wyszła z grupy na wielkim turnieju. Tym razem jednak Polacy mieli szansę na awans jeszcze w ostatniej kolejce fazy grupowej Euro 2020. Niestety drużyna prowadzona przez Paulo Sousę przegrała w kluczowym spotkaniu ze Szwecją 2:3 i zajęła ostatnie miejsce w grupie. 

Zobacz wideo Rozliczenie Euro. "Trenera wybrałem dobrego"

Dziennikarz Canal + Sport przewiduje zmiany w reprezentacji Polski. "Tutaj widzę jedno zagrożenie"

Po odpadnięciu reprezentacji Polski z Euro 2020 rozpoczął się czas rozliczeń. W mediach i wśród kibiców rozpoczęły się dyskusje na temat przyczyn porażki i spekulacje o zmianie selekcjonera. Ten temat uciął jednak Zbigniew Boniek na specjalnej konferencji prasowej, na której poinformował, że Paulo Sousa nie zostanie zwolniony. 

Podsumowania występu reprezentacji Polski na Euro podjął się także komentator Canal + Sport Tomasz Ćwiąkała w filmiku opublikowanym na YouTube. Dziennikarz przewiduje spore zmiany w kadrze przede wszystkim na pozycji bramkarza. - Mimo że Szczęsny jest znakomitym bramkarzem, to wypracował sobie taką rysę na swojej karierze. Zakładając, że awansujemy na przyszłoroczny mundial i gdyby Łukasz Fabiański zakończył reprezentacyjną karierę, uznając, że woli skupić się na grze w West Hamie, to trzeba będzie poważniej pomyśleć o Bartłomieju Drągowskim - stwierdził Ćwiąkała. - Tutaj widzę jedno zagrożenie. Nie wiem, czy Drągowski by zaakceptował, jeśli przyjeżdżałby na zgrupowanie jako rezerwowy. Ale mam przekonanie graniczące z pewnością, że zbliża się czas Bartłomieja Drągowskiego w reprezentacji i Wojciech Szczęsny może to czuć w momencie, kiedy Drągowski na kadrę zacznie przyjeżdżać - dodał. 

Dziennikarz przyznał także, że chciałby, aby na bok obrony przesunięty został Bartosz Bereszyński, ponieważ pomogłoby to skrzydłowym. Przy okazji skrytykował także Przemysława Płachetę za jego postawę w meczu ze Szwecją. - To był koszmar, to był horror, tragedia, dramat. Ręce mi opadły jak to zobaczyłem. Zawsze miałem przekonanie, że Płacheta w dłuższej perspektywie może być świetnym wahadłowym. Bo jest niesamowicie szybki, konkretny w ofensywie - stwierdził komentator. - Ale po tym co zobaczyłem, nie wiem, czy straciłem złudzenie definitywnie, ale czuję pewien niesmak. Gra w reprezentacji narzuca pewien wymóg powrotów do defensywy. To, co się wydarzyło, jest trudne do wytłumaczenia - zakończył Ćwiąkała.

Wyraź piłkarskie emocje na ogromnym ekranie w Warszawie

Euro dla Polski się już skończyło, ale nie dla polskich kibiców. Wejdź na muralnazywo.pl, napisz, komu kibicujesz, oceniaj mecze i typuj faworytów aż do samego finału, a my spośród przesłanych haseł każdego dnia wybierzemy najlepsze i umieścimy je na największym ekranie LED w Warszawie przy placu Unii Lubelskiej oraz na stronie muralnazywo.pl. Uwaga! Ekran aktualizujemy codziennie i nie możemy się doczekać tego, co wymyślicie. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.