- Kiedy wyszliśmy na trening otwarty w Gdańsku i zostaliśmy przywitani szczerymi brawami przez kibiców, to dało nam dużo otuchy. Bardzo łatwo jest się w takim momencie odwrócić od zespołu, a kibice pokazali, że są z nami, wierzą w sukces. To daje pozytywną energię, którą potem przekłada się na boisko - mówił Wojciech Szczęsny o pierwszym treningu reprezentacji Polski po przegranej ze Słowacją.
We wtorek na kanale "Łączy Nas Piłka" udostępniono kolejny materiał dotyczący reprezentacji Polski. W nagraniu wypowiedział się między innymi Wojciech Szczęsny, który zdradził różnicę, dzięki której zawodnicy lepiej zaprezentowali się w starciu z Hiszpanią. Według bramkarza wpływ na to miało nastawienie.
- Największa różnica przed meczem z Hiszpanią była w nastawieniu. W 2018 roku (na mistrzostwach świata w Rosji - red.) po meczu z Senegalem było poczucie porażki, królował smutek, zawód, brak wiary, poczucie, że zawaliliśmy ten mundial i to już jest koniec. Oczywiście, potem wychodzi się na mecz, jest adrenalina i gra się o zwycięstwo, ale nie było tego przekonania, że da się coś jeszcze z tego wyciągnąć - powiedział Szczęsny.
- A tutaj, mimo że mieliśmy przed sobą najcięższy mecz w fazie grupowej, to naprawdę było przekonanie, że jedziemy na to spotkanie, aby coś tam ugrać, a nie tylko po to, żeby zachować twarz. To było bardzo budujące i wydaje mi się, że było to później widać na boisku - dodał bramkarz.
Wojciech Szczęsny dodał, że po meczu ze Słowacją zawodnicy dostali pozwolenie na wyjście na wspólną kolację. - Proszę nie mylić tego z pozwoleniem na imprezę! To była zwykła kolacja w naszym gronie. Usiedliśmy wszyscy razem i porozmawialiśmy. Wydaje mi się, że była to bardzo pozytywna rozmowa, która miała dać wiarę w końcowy sukces, a nie wytykać sobie jakieś błędy. Pozytywna, ale szczera rozmowa facetów, którzy jeszcze chcą odnieść sukces - mówił dalej o relacjach w zespole.
- Mówiliśmy o jedności naszej drużyny przed turniejem i nie mówiliśmy tego bez pokrycia. W tym ciężkim momencie było widać, że wszyscy byliśmy jednością, że każdy był gotowy, żeby walczyć do końca. Nikt nie pojechał do Sewilli z nastawieniem, by nie dać plamy, tylko pojechał zespół pełny wiary, że przygoda z Euro jeszcze się nie zakończy - kontynuował bramkarz o atmosferze przed meczem z Hiszpanią.
Reprezentacja Polski przegrała pierwszy mecz na Euro 2020 ze Słowacją (1:2). Następne spotkanie z Hiszpanią zakończyło się remisem 1:1. Ostatni mecz fazy grupowej ze Szwecją będzie miał miejsce w środę 23 czerwca o godzinie 21:00.
Emocje start! Chcesz podzielić się swoimi piłkarskimi emocjami? Nic prostszego. Specjalnie na Euro przygotowaliśmy Mural na żywo! Pokaż nam, jak kibicujesz polskiej reprezentacji, a my spośród przesłanych haseł wybierzemy najlepsze i umieścimy je na żywym muralu. Mural jest do obejrzenia w Warszawie pod adresem Waryńskiego 3, a swoje zgłoszenia możesz przesyłać pod linkiem muralnazywo.pl.