W sobotę reprezentacja Polski przedłużyła swoje szanse na Euro! Piłkarze Paulo Sousy zremisowali 1:1 z Hiszpanią i teraz wszystko w ich rękach - zwycięstwo w środę ze Szwecją da im awans z drugiego miejsca, niezależnie od wyniku meczu Hiszpanii ze Słowacją. Polacy wyjdą na plus zarówno w zwykłej klasyfikacji punktowej, jak i w przypadku małej tabeli (gdyby trzy drużyny miały tyle samo punktów). Trzeba - po prostu - wygrać.
Polska ma szanse awansować z grupy również w sytuacji, w której zremisowałaby ze Szwecją. Wówczas jednak potrzebowałaby splotu kilku wyników: zwycięstwa Słowacji z Hiszpanią, remisu Turcji ze Szwajcarią oraz remisu Szkocji z Chorwacji - to jednak scenariusz skomplikowany i mało prawdopodobny.
Może się jednak okazać, że Polacy przystąpią do spotkania z małym, ale znaczącym handicapem. Grupa E, zagra mecze w środę, gdy będzie znała wyniki prawie wszystkich pozostałych grup (poza grupą F). A to oznacza, że przed meczem z Polską Szwecja może być pewna awansu, przynajmniej z trzeciego miejsca.
Dlaczego? Na mistrzostwach Europy z grupy wychodzą drużyny z pierwszych dwóch miejsc, a także cztery z sześciu zespołów z trzecich miejsc. Szwecja w tym momencie jest w komfortowej sytuacji, przed ostatnią kolejką ma na koncie cztery punkty i dodatni bilans bramkowy, a na poprzednich mistrzostwach awans do 1/8 finału dały nawet trzy punkty i bilans bramkowy -1. We wtorek wieczorem wszystko już będzie jasne. A Polacy mecz zagrają dopiero w środę o 18.
Druga drużyna z "polskiej" grupy w 1/8 finału zagra z drugą drużyną grupy D (Czechy, Anglia, Chorwacja, Szkocja). Wiele wskazuje na to, że będą to Anglia lub Czechy. Obie reprezentacje mają po cztery punkty i w ostatniej kolejce zagrają między sobą. Remis daje im pewny awans. A to może oznaczać, że nie będą zdeterminowane, by za wszelką cenę walczyć o zwycięstwo.
W przypadku awansu z trzeciego miejsca z polskiej grupy E sytuacja jest ciekawa, bo ta drużyna zagra z pierwszą drużyną grupy B (prawdopodobnie Belgia) lub pierwszą drużyną grupy C (na pewno Holandia). Jest to jednak zależne od tego, kto z trzecich miejsc wyjdzie do kolejnej rundy z innych grup.
W teorii Szwecji nie opłaca się rozpatrywać tych scenariuszy. Wygrana z Polską daje jej pewną wygraną w grupie i grę w 1/8 finału z trzecią drużyną grupy A, B, C lub D. Gdyby jednak Szwedzi mieli już pewny awans przed meczem z Polakami, wówczas moglibyśmy liczyć na nieco mniejsze spięcie przed meczem z kadrą Sousy. Choć zawsze może to podziałać odwrotnie i rywale przystąpią do spotkania bez obciążenia psychicznego.
Szwecja ma cztery punkty, bo zremisowała bezbramkowo z Hiszpanią i wygrała 1:0 z drużyną Stefana Tarkovicia. Reprezentacja Luisa Enrique ma dwa punkty, a Polska punkt. Kwestia awansu wyjaśni się w ostatniej kolejce.
Tak wygląda sytuacja w "polskiej" grupie po meczu Polska - Hiszpania:
Faza grupowa:
Mecze 1/8 finału: