Reprezentacja Polski przegrała swój pierwszy mecz na tegorocznych mistrzostwach Europy 1:2 (0:1) ze Słowacją. Po spotkaniu za błędy przy obu golach dla rywala krytykowana była nie tylko defensywa, ale także bramkarz, Wojciech Szczęsny, który miał się źle ustawiać.
Chodzi przede wszystkim o pierwszą bramkę, którą nawet zapisano Polakowi jako pierwszy gol samobójczy bramkarza w historii mistrzostw Europy.
- Szczęsny musi zachowywać się lepiej w takiej sytuacji, nie ma prawa wpuścić takiego strzału po krótkim rogu. Na to zawsze uczulają trenerzy - wskazał były zawodnik kadry Holandii, Nigel de Jong, który analizował tę bramkę dla brytyjskiej telewizji ITV.
Poza tym, że żadnemu bramkarzowi nie zaliczono wcześniej wstrzelenia piłki do własnej bramki i Szczęsny był pierwszy, to jego samobój, był także najszybszym w całej historii Euro. Wcześniej rekord należał do reprezentanta Chorwacji, Igora Tudora, który w spotkaniu z Francją w fazie grupowej turnieju z 2004 roku trafił w 22. minucie. To o cztery minuty później niż Szczęsny.
Sytuacja Polaków po przegranej ze Słowacją i remisie 0:0 w spotkaniu Szwecji z Hiszpanią jeszcze nie jest tragiczna, ale drużyna Paulo Sousy potrzebowałaby zdobywania punktów w pozostałych dwóch meczach turnieju. Z taką grą, jak w pierwszym spotkaniu na pewno nie będzie to proste. Mecz z Hiszpanią zaplanowano na sobotę, 19 czerwca o godzinie 21:00, a kończące fazę grupową spotkanie ze Szwecją na środę, 23 czerwca o 18:00. Relacje na żywo na Sport.pl i w aplikacji Sport.pl LIVE.
Emocje start! Chcesz podzielić się swoimi piłkarskimi emocjami? Nic prostszego. Specjalnie na Euro przygotowaliśmy Mural na żywo! Pokaż nam, jak kibicujesz polskiej reprezentacji, a my spośród przesłanych haseł wybierzemy najlepsze i umieścimy je na żywym muralu. Mural jest do obejrzenia w Warszawie pod adresem Waryńskiego 3, a swoje zgłoszenia możesz przesyłać pod linkiem muralnazywo.pl.