Burzliwe komentarze po powołaniach Sousy. "Urasta do przypadku Iwana z 2002 roku"

Paulo Sousa ogłosił kadrę 26 piłkarzy, którzy pojadą na turniej Euro 2020. Powołania portugalskiego szkoleniowca wywołały żywiołową dyskusję w mediach społecznościowych.

Paulo Sousa ogłosił listę powołanych na Euro 2020. Zgodnie z przewidywaniami, znalazło się na niej 26 piłkarzy i jeden dodatkowy bramkarz. O niektórych powołaniach kibice dowiedzieli się wcześniej, ze specjalnego filmiku opublikowanego na kanale "Łączy Nas Piłka" na YouTubie.

Zobacz wideo "Jego notowania u wszystkich kibiców poszły do góry". Wybraliśmy największych wygranych i przegranych zgrupowania kadry

Zgodnie z wcześniejszymi informacjami w kadrze nie znaleźli się Krzysztof Piątek i Arkadiusz Reca, którzy doznali kontuzji i nie będą mogli pojechać na turniej finałowy ME. Największym zaskoczeniem może być obecność Kacpra Kozłowskiego z Pogoni Szczecin. Na liście znalazł się też Tomasz Kędziora, który nie pojawił się na poprzednim zgrupowaniu. Z kolei największym nieobecnym jest Kamil Grosicki, który w ostatnich miesiącach praktycznie nie grał w klubie i znalazł się tylko na liście rezerwowej, liczącej czterech piłkarzy. Jak Twitter zareagował na kadrę ogłoszoną przez Paulo Sousę?

Reakcje na Twitterze po powołaniach kadry Polski na Euro 2020. Szymański to "największy przegrany"

"Ja rozumiem, że Grosicki nie dał ostatnio sportowych argumentów, ale np. taki Płacheta czy Linetty podobnie. Ze względu na jego wyjątkową pozycję w kadrze, brak Grosika w szerokiej 26 urasta mi do przypadku braku Tomka Iwana w 2002" - napisał Michał Pol z "Kanału Sportowego".

"Płacheta i Linetty przynajmniej znają zapach murawy, bo się na niej pojawiali. Krótko, ale jednak. Grosicki ma jedynie odciski od trybun. W dodatku dla Grosickiego nie ma pozycji w systemie Sousy" - zwrócił uwagę Filip Modrzejewski.

Wielu dziennikarzy jest zaskoczonych, że Sebastian Szymański nie znalazł się w gronie 26 piłkarzy. Ich zdaniem brak pomocnika Dinama Moskwa jest największą niespodzianką. 

- Cieszę się z Jakuba Świerczoka martwi brak Sebastiana Szymańskiego i brak zainteresowania Bartkiem Kapustką - napisał Sebastian Mila, ekspert TVP Sport.

- Szymański miał najlepszy sezon w Rosji od czasu wyjazdu z Polski! - zwrócił uwagę Mariusz Piekarski, agent Szymańskiego.

- Seba najlepiej odnajduje się na pozycji nr 8 i tam powinien być wystawiany. Duży progres w grze defensywnej, a do tego można jeszcze dorzucić statystkę kluczowych podań - 2,8/mecz (najwyższy wynik w lidze z Vlasiciem) - wyliczył Oskar Mochnik z "Polska Piłka"

"Na gorąco - brakuje mi tylko Szymańskiego. Co do "Grosika", bardzo szanuję i lubię, ale nie dał w ostatnim czasie żadnych argumentów" - napisał Dariusz Faron z WP Sportowefakty.

"Sebastian Szymański tylko liście rezerwowej to jednak spora niespodzianka. Chyba największy przegrany, bo Grosicki, który nie gra, musiał się z tym liczyć" - dodał Mateusz Rokuszewski z portalu weszlo.com.

"Zaskakujący i ciekawy brak Szymańskiego. Zwykle w kadrze dawał dużo. Musiał dużo stracić po marcowym zgrupowaniu. Może Sousa nie widzi dla niego pozycji w swoim systemie" - to z kolei komentarz Radosława Przybysza z TVP Sport.

"Bardzo mnie boli brak powołania dla Kamila Grosickiego. Ja wiem, że facet nie grał, ale serio wziąłbym go nawet po to by wchodził na kwadrans. No i to superważna postać dla atmosfery w kadrze" - skomentował Piotr Żelazny z "Magazynu Kopalnia".

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.