Reprezentacja Polski poniosła pierwszą porażkę za kadencji Paulo Sousy. Nasi zawodnicy na Wembley ulegli Anglii (1:2), choć do 85. minuty utrzymywał się remis. Portugalski szkoleniowiec na konferencji prasowej nie ukrywał, że liczył na więcej. – Wszyscy - i piłkarze, i ja - zeszliśmy z boiska smutni, bo uważaliśmy, że zasługiwaliśmy na więcej – przyznał.
Po meczu angielskie media zwracają uwagę, że błąd Stones'a sprawił niepotrzebne emocje. - Stones skrzywił się i przepraszająco uniósł dłoń. To był moment horroru, którego środkowy obrońca nie mógł uniknąć. To był błąd, który dał Polsce wyrównanie, które zszokowało Anglię i uruchomiło wszelkiego rodzaju mroczne myśli - podsumował jego błąd "Guardian".
Z kolei "The Sun" podkreśla, że Stones zaliczył w tym meczu dwie asysty. - Dwie asysty Stonesa - jedna dla Polski i jedna dla Anglii. Polska poważnie postraszyła Anglików w drugiej połowie, ale Stones i Maguire połączyli siły, by wygrać - relacjonowali dziennikarze.
Podobnie uważa Daily Mail, zdaniem którego Stones pomógł naprawić swój błąd. - Wygrana zgodna z oczekiwaniami. Anglia w pełni na to zasłużyła, ale grała bardzo słabo w obronie w porównaniu z Polską, osłabioną brakiem Roberta Lewandowskiego. Kto wie, jak potoczy się rewanż, biorąc pod uwagę błędy podobne do tych, jak ten popełniony przez Stonesa.
"Maguire oszczędził wstydu Stonesowi"
Zdecydowanie mocniejszych słów użył Mirror. "Maguire oszczędził wstydu Stonesowi" - woła nagłówek na stronie gazety. - Anglia czuła się komfortowo, wygrywając 2:1 z Polską na Wembley. John Stones przeszedł drogę od zera do bohatera, po naprawieniu fatalnego błędu - podsumowali dziennikarze.
Sky Sports podkreśla, że zwycięstwo nad Polską było ważne w kontekście walki o bezpośredni awans na mistrzostwa świata. - Błąd Stonesa wydawał się bardzo kosztowny przeciwko bezzębnej Polsce, której brakowało Roberta Lewandowskiego. Zwycięstwo jest ważnym krokiem w kierunku bezpośredniego awansu na mistrzostwa świata. Polska jest najgroźniejszym rywalem - podsumowano w pomeczowej relacji.
BBC zauważa, że Anglicy stanęli przed znacznie trudniejszym testem niż ich poprzednie spotkania. - Mecz z Polską był zdecydowanie trudniejszy niż przeciwko San Marino i Albanii. Wyglądało na to, że Anglicy będą musieli zadowolić się punktem. Maguire jednak trafił na pięć minut przed końcem - podsumowali dziennikarze BBC.
