Cesare Prandelli po raz drugi w karierze rozstaje się z Fiorentiną. Wcześniej pracował w klubie w latach 2005-2010, z którym dwukrotnie wziął udział w rozgrywkach Ligi Mistrzów oraz awansował do półfinału Pucharu UEFA (obecnie Liga Europy). Trener napisał list do fanów Fiorentiny, w którym poinformował, że zrezygnował z posady z "powodów wykraczających poza piłkę nożną".
Cesare Prandelli wrócił do Fiorentiny w listopadzie zeszłego roku, zastępując na stanowisku trenera Giuseppe Iachiniego. Łącznie poprowadził zespół w 23 meczach – sześć z nich wygrał, tyle samo zremisował i jedenaście przegrał. W miniony wtorek Fiorentina poinformowała, że Prandelli zrezygnował z posady.
Trener zdecydował się na napisanie listu do fanów, w którym wyjaśnił powody swojej decyzji. Jak sam twierdzi, wykraczają one poza piłkę nożną. – Przechodziłem przez okres wielkiego cierpienia, który uniemożliwiał mi bycie tym, kim jestem. Podjąłem tę decyzję podyktowaną ogromną odpowiedzialnością, jaką mam wobec zawodników, klubu i kibiców, do których mam ogromny szacunek. Nie chciałem, aby moje cierpienia wpłynęły na zespół – rozpoczął Prandelli.
- W ostatnich miesiącach pojawiła się u mnie ciemna chmura, która zmieniła postrzeganie przeze mnie wielu rzeczy. Przychodziłem tu z myślą, że dam z siebie 100 procent, ale teraz czuję, że nie jest to możliwe. Może to być koniec mojej kariery trenerskiej, ale nie zamierzam tego żałować. Świat, którego byłem częścią przez całe moje życie, przestał być dla mnie odpowiedni. Być może już do niego nie pasuję, nie widzę się w nim. Nadszedł czas, abym przestał być porywany, zatrzymał się na chwilę i znów poznał siebie – dodał.
Według informacji Gianluki Di Marzio nowym-starym trenerem Fiorentiny będzie Giuseppe Iachini. W najbliższą środę poprowadzi pierwszy trening drużyny, której częścią jest Bartłomiej Drągowski.
W karierze trenerskie Prandelli prowadził m.in. Atalantę, Parmę, Romę, Fiorentinę, reprezentację Włoch, Galatasaray, czy Valencię. Z włoską kadrą zdobył w 2012 roku wicemistrzostwo Europy.