Łukasz Jeleń zmarł w niedzielę w wieku 38 lat. Zgodnie z informacjami podanymi przez portal WP Sportowe Fakty od dwóch tygodni czuł się źle i w poprzednim tygodniu trafił do szpitala. Miał kaszel i starał się oszczędzać, ale jego stan gwałtownie się pogorszył.
W szpitalu przeszedł test na koronawirusa, który dał wynik negatywny. W niedzielę znów poczuł się gorzej i pomimo godzinnej reanimacji nie udało się go uratować. Nie ma jeszcze oficjalnej przyczyny zgonu Łukasza Jelenia, a jego brat Ireneusz przekazał, że rodzina czeka na sekcję zwłok. Pogrzeb ma odbyć się w piątek.
Łukasz Jeleń miał 38 lat, a w swojej karierze grał głównie w lokalnych, beskidzkich klubach takich jak Cukrownik Chybie, Tempo Puńców i właśnie Piast Cieszyn, którego prezesem był jego brat. Klub po śmierci zawodnika pogrążył się w żałobie.
Ireneusz Jeleń gra w Piaście Cieszyn od 2014 roku. W przeszłości był zawodnikiem takich klubów jak AJ Auxerre, Lille czy Górnika Zabrze. Zagrał także w 29 meczach dla reprezentacji Polski i zdobył w nich pięć goli. - Jeleń wraz z paroma innymi sympatykami cieszyńskiego sportu postanowił zająć się przede wszystkim tutejszą młodzieżą. Nie rozumiał się dobrze z działaczami starego klubu, więc zebrał osoby, którym zależało na klubie i zaangażował je w nowy projekt - opisywaliśmy jego działalność w Piaście Cieszyn w zeszłorocznym "Klubowym raporcie".