Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Paulo Sousa został nowym selekcjonerem reprezentacji Polski. W czwartek jego zatrudnienie potwierdził prezes PZPN, Zbigniew Boniek. 50-letni Portugalczyk poprowadzi naszą drużynę w eliminacjach mistrzostw świata oraz w mistrzostwach Europy. - Nowy trener ma wyjść z grupy na mistrzostwach Europy i awansować przynajmniej do baraży o mistrzostwa świata. Tak sformułowany jest kontrakt, więc nie boję się, że selekcjoner będzie zasłaniał się brakiem czasu. Ma cele i musi je wypełnić - mówił o celach dla Portugalczyka Zbigniew Boniek, prezes PZPN.
Portugalskie media zwracają uwagę na fakt, że Polska to już ósmy kraj, w którym selekcjonerem narodowej reprezentacji zostaje Portugalczyk. - Pomimo faktu, że Quieroz został zwolniony z Kolumbii, Portugalia nadal jest drugim krajem, z którego pochodzi największa liczba selekcjonerów. Wyżej jest tylko Francja, której trenerzy prowadzą aktualnie aż 14 drużyn narodowych - podsumowała agencja prasowa Lusa.
"Diario de Noticias" pisze, że Portugalia może pobić rekord Brazylii z mistrzostw świata w 2014 roku. - Być może w czasie najbliższych mistrzostw świata w 2022 r. uda się Portugalii pobić rekord Brazylii. Podczas mundialu w 2014 r., trzech różnych szkoleniowców z tego kraju prowadziło trzy różne reprezentacje - napisano po przedstawieniu Sousy jako nowego selekcjonera reprezentacji Polski.
Jak podsumowała agencja prasowa Lusa, Portugalczycy prowadzą aktualnie m.in. reprezentacje Wenezueli, Bahrajnu czy Korei Południowej, a od czwartku także reprezentację Polski.