Żewłakow reaguje na medialne doniesienia. Pierwsza decyzja Canal+ Sport

- Zawiesiłem Michała Żewłakowa w roli eksperta Canal+ Sport do wyjaśnienia sprawy - napisał na Twitterze Michał Kołodziejczyk, szef redakcji sportowej Canal+.

Michał Żewłakow we wtorek po północy spowodował w Warszawie kolizję pod wpływem alkoholu. - Został przewieziony do izby wytrzeźwień. Kiedy już wytrzeźwiał, postawiliśmy mu zarzuty, bo kierowanie pojazdu w stanie nietrzeźwości to jest przestępstwo, za które grozi do dwóch lat więzienia - mówi Sport.pl podinsp. Robert Szumiata ze śródmiejskiej policji.

Zobacz wideo Lewandowski takich sytuacji nie marnuje. "Oni sobie nie wybaczą" [ELEVEN SPORTS]

Michał Żewłakow spowodował wypadek

Jako pierwsza o wypadku poinformowała Polska Agencja Prasowa, która ustaliła także, że zatrzymany - a więc kierowca bmw - to właśnie były reprezentant Polski w piłkę nożną Michał Ż. PAP nie podała całego nazwiska, ale dziennikarze "Super Expressu" szybko poinformowali - jak zresztą nietrudno się domyślić - że chodzi o Michała Żewłakowa, m.in. byłego piłkarza i dyrektora sportowego Legii oraz 102-krotnego reprezentanta Polski.

A potwierdził to w zasadzie teraz jeszcze Michał Kołodziejczyk, szef redakcji sportowej Canal+, który na Twitterze napisał tak: - Zawiesiłem Michała Żewłakowa w roli eksperta Canal+ Sport do wyjaśnienia sprawy. Nie możemy podjąć żadnych decyzji, zanim nie zapoznamy się z wszystkimi szczegółami i nie potwierdzimy ich w oficjalnych źródłach. Wszyscy potrzebujemy teraz czasu.

We wtorek po południu skontaktowaliśmy się z Żewłakowem, ale nie chciał komentować całej sprawy. To samo później Żewłakow napisał na swoim Instagramie. "Oświadczam że nie będę w żaden sposób komentował doniesień, którymi teraz żyją media sportowe w całym kraju!!!!"

 

Żewłakow do grona ekspertów w Canal+ dołączył w sierpniu. Wcześniej współpracował z Kanałem Sportowym. To były zawodnik i wybitny reprezentant Polski, który po zakończeniu kariery piłkarskiej zaczął pracę jako dyrektor sportowy. Najpierw Legii Warszawa, potem Zagłębia Lubin, a od listopada drugoligowego Motoru Lublin.

Pobierz aplikację Sport.pl LIVE na Androida i na iOS-a

Sport.pl Live
Sport.pl Live .



Więcej o: