Zagraniczny trener zdradza kulisy rozmów z Bońkiem. "Byłem jeden garnitur od reprezentacji"

- Powiem tak: pół żartem, pół serio mogę powiedzieć, że byłem o jeden garnitur od polskiej reprezentacji - przyznał Giovanni De Biasi. Główny zagraniczny kandydat na selekcjonera Zbigniewa Bońka zdradził także, na kogo zagłosuje w plebiscycie na najlepszego piłkarza roku FIFA.

Gianni De Biasi zajmuje obecnie stanowisko selekcjonera reprezentacji Azerbejdżanu. W przeszłości Włoch był jednym z głównych faworytów do przejęcia polskiej kadry narodowej po Adamie Nawałce, jednak Zbigniew Boniek w ostatniej chwili zdecydował się postawić na Jerzego Brzęczka. 

Zobacz wideo Grosicki: Przeżywam, że nie gram. Sytuacja jest ciężka [Sekcja Piłkarska #73]

- Na początku byłem mocno zawiedziony, wręcz zły. Czułem, że mogę wykonać z Polską dobrą robotę. Macie piłkarzy na bardzo wysokim poziomie. Lewandowski, Kamil Glik, Bartosz Bereszyński. Długo mógłbym wymieniać. Nastawiłem się na tę pracę, byłem na nią zdecydowany. Powiem tak: pół żartem, pół serio mogę powiedzieć, że byłem o jeden garnitur od polskiej reprezentacji - powiedział "WP SportoweFakty" Gianni De Biasi

Gianni De Biasi zagłosuje na Roberta Lewandowskiego. Co z ewentualną ofertą w przyszłości?

- Na pewno byłem gotowy do tej pracy, jestem przekonany, że wykonałbym dobrą robotę. Ale takie prawo prezesa. Postawił na innego człowieka i musiałem się z tym pogodzić. Minusem było to, że w tamtym okresie miałem trochę innych ofert, ale szansa pracy z Polską wydawała mi się najciekawszą opcją. A na końcu zostałem z niczym (śmiech) - dodał Włoch.

Będąc selekcjonerem Azerbejdżanu 64-letni Włoch ma możliwość oddania głosu w plebiscycie na najlepszego piłkarza roku FIFA. W rozmowie z mediami Gianni De Biasi zapewnił, że jego wyborem będzie Robert Lewandowski. Wymienił również innych reprezentantów Polski, którzy imponują mu swoją grą w Serie A. - Podoba mi się Karol Linetty na przykład. Ale najlepszym Polakiem grającym we Włoszech jest Piotr Zieliński - przyznał Gianni De Biasi. 

W ostatnich tygodniach media głośno kwestionowały przyszłość Jerzego Brzęczka w reprezentacji Polski. Zbigniew Boniek zapewnił natomiast, że "to nie jest czas na skalpel, tylko na rozmowy". Gdyby jednak w przyszłości miejsce na ławce trenerskiej w polskiej kadrze się zwolniło, Gianni De Biasi jest gotowy usiąść do rozmów z prezesem PZPN.

- Byłoby szaleństwem powiedzieć "nie, nigdy więcej!". Oczywiście, że sytuacja jest otwarta. Na razie jednak nie ma tematu. Ja pracuję w Azerbejdżanie, Polska ma selekcjonera. Ale w przyszłości? Jestem otwarty - zakończył selekcjoner Azerbejdżanu.

Więcej o:
Copyright © Agora SA