Brzęczek instruował Lewandowskiego w trakcie meczu. Ten nagle się odwrócił [WIDEO]

Polska prowadzi z Holandią 1:0 po 1. połowie meczu Ligi Narodów. Hitem internetu zostało nagranie z udziałem Roberta Lewandowskiego i Jerzego Brzęczka. Co ciekawe, Lewandowski nie wyszedł na drugą połowę i został zmieniony przez Krzysztofa Piątka.
Zobacz wideo Wiceprezes PZPN ocenił kadrowicza: Odcięło mu racjonalne myślenie

Kamery uchwyciły moment, gdy w czasie pierwszej połowy Jerzy Brzęczek krzyczał coś do Roberta Lewandowski. Prawdopodobnie udzielał mu wskazówek. Napastnik Bayernu stał tyłem do selekcjonera i odwrócił się na moment. Spojrzał na Brzęczka, kiwnął głową i poszedł dalej. Nagranie od razu stało się hitem internetu, jest szeroko komentowane przez kibiców.

Zobacz sytuację z Lewandowski i Brzęczkiem:

Po meczu Lewandowski w rozmowie z TVP Sport wytłumaczył sytuację. - Trener przekazywał informacje dotyczące Mateusza Klicha. Chodziło o poruszanie się po boisku w defensywie. Przekazałem mu to. Nic specjalnego. Nie wiem, co można było w tym wyczytać. Nie wiem, czy powinienem się śmiać, czy płakać, że takie pytanie otrzymuję - wyjaśnił napastnik Bayernu.

Ostatnio sporo było o relacjach na linii Robert Lewandowski - Jerzy Brzęczek. Kapitan polskiej kadry skrytykował selekcjonera po meczu z Włochami (0:2). Mówił m.in., że jego zdaniem poziom treningów i przygotowania do spotkania w Reggio Emilia był niewystarczające. W odpowiedzi Brzęczek przekonywał, że wypowiedź Lewandowskiego była "niefortunna". - My wszyscy byliśmy rozczarowani tym, co działo się na boisku, nie tylko Robert. To zachowanie było jednak niefortunne, tym bardziej że jest kapitanem drużyny. Mogę to zrozumieć, patrząc na przebieg tego spotkania. Z drugiej strony Roberta nie było na dwóch pierwszych treningach, czyli na 50 proc. zajęć, które mamy na zgrupowaniu - mówił Jerzy Brzęczek.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.