30-krotny reprezentant Polski chce odstawienia kluczowego piłkarza. "To rzecz jasna"

- W meczu z Włochami popełniono błąd już na poziomie doboru składu - mówi Arkadiusz Radomski, 30-krotny reprezentant Polski w rozmowie z portalem Weszło.com i wskazuje, którego piłkarza Jerzy Brzęczek powinien odstawić od składu.

W niedzielnym meczu 5. kolejki Ligi Narodów Polska przegrała na wyjeździe 0:2 z Włochami. I o ile wynik nie może zaskakiwać, o tyle gra drużyny Jerzego Brzęczka była wprost katastrofalna. "La Gazzetta dello Sport" stwierdziła nawet, że Polska grała "jak drużyna na poziomie Estonii", nie wystawiając żadnej oceny Gianluigiemu Donnarummie - bo bramkarz Włochów w ogóle nie miał pracy (Polacy oddali dwa strzały, zero celnych).

Zobacz wideo

Wideo pochodzi z serwisu VOD

- Moim zdaniem, z Italią popełniono błąd już na poziomie doboru składu. Nie wyszli na boisku zawodnicy, którzy byli w mojej ocenie lepsi do gry z taką drużyną jak Włosi. Mieliśmy na ławce Góralskiego, Zielińskiego, Milika. To oni powinni grać w pierwszym składzie ze względu na swoją specyfikę i umiejętności. Szymański nie jest gotowy do gry na poziomie reprezentacyjnym. Do tego doszli Moder i Jóźwiak, którzy też nie sprostali zadaniu, co widzieliśmy po tym, jak byli nieobecni w grze. Patrząc obiektywnie, lepsi zawodnicy usiedli na ławce - mówi Arkadiusz Radomski w rozmowie z Weszło.

"Linetty wyglądałby lepiej niż Krychowiak"

I dodał: - Krychowiak to osobna sprawa, jego odstawienie od składu powinno być rzeczą jasną. Lepiej na jego pozycji wyglądałby już dzisiaj Linetty. Trener chyba trochę sam nie wie, co ma robić. Tutaj pewnie wygra pomysł, żeby grali zawodnicy doświadczeni, którzy są w tej kadrze od dłuższego czasu. To będzie lepiej wyglądało, jeśli zobaczymy właśnie ich. Na pewno nie możemy zagrać zachowawczo, to musi być wysoki pressing od początku. Mając takiego zawodnika, jak Robert Lewandowski, czy Arek Milik, trzeba grać bardzo blisko pola karnego, blisko bramki przeciwnika. Tylko to Brzęczek musi podjąć ryzyko – czy to zrobi, to już jego decyzja - stwierdził 30-krotny reprezentant Polski (2003-2008), były piłkarz m.in. Heerenveen, Austrii Wiedeń, NEC Nijmegen czy Cracovii (gdzie skończył karierę w 2012 roku).

Krychowiak w ostatnich latach był kluczowym piłkarzem reprezentacji Polski i grał regularnie zarówno za kadencji Adama Nawałki, jak i teraz Jerzego Brzęczka, lecz w ostatnim czasie spisuje się bardzo słabo - co wzmaga dyskusje o jego obecności w podstawowym składzie, zwłaszcza wobec sporej rywalizacji w drugiej linii. Brzęczek ma do wyboru m.in. Jacka Góralskiego, Mateusza Klicha, Karola Linettego, Jakuba Modera czy Piotra Zielińskiego.

Grzegorz Krychowiak "sprawiał wrażenie ociężałego i spóźnionego"

Po meczu z Włochami Krychowiak jako jeden z kilku piłkarzy dostał od Sport.pl specjalną ocenę zero. - Pomylił dyscypliny, a konkretnie piłkę nożną z zapasami. To jego chwyt dał rzut karny i pierwszego gola Włochom. Sprawiał wrażenie ociężałego i spóźnionego w niemal każdej akcji. Gdy ruszał z pressingiem, powoli wracał na swoją pozycję. Dał kolejne argumenty osobom podważającym jego pozycję w reprezentacji - pisał Dominik Wardzichowski >>

Bliżej grze Krychowiaka przyjrzał się za to Konrad Ferszter, szukając przyczyn dużo gorszych występów pomocnika Lokomotiwu Moskwa w kadrze. Jego analizę można przeczytać tutaj >>

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.