Kilka lat temu Robert Lewandowski wprowadził na boiska inny sposób wykonywania rzutów karnych. Polak dobiega do piłki ustawionej na 11. metrze wolniej, spogląda na ruch bramkarza, potem przyśpiesza i strzela. - Spowolnienie jest zgodne z przepisami. Jedynie moment strzału nie może zostać przerwany. To, jak Lewandowski wykonuje rzuty karne, jest prawidłowe - mówi Lutz Wagner, szef sędziów DFB cytowany przez "Kickera". Niemiecki magazyn dodaje, że w artykule 14. Przepisów Gry wskazano: Zwód, jak i spowolnienie biegu podczas rozbiegu są dozwolone.
W podobny sposób pokonał Wojciecha Szczęsnego Jorginho w niedzielę w meczu Włochy - Polska (2:0). Lewandowski jest bardzo skuteczny z rzutów karnych. W Bundeslidze trafił z 11. metra w 29 na 32 próby, a jego sposób wykonywania karnych można zobaczyć chociażby na poniższym wideo, przedstawiającym jego gola na 4:3 w meczu Bayern - Hertha:
Jak informowaliśmy w lipcu, w ciągu ostatnich dwóch dekad nie było na świecie skuteczniejszego wykonawcy rzutów karnych od Roberta Lewandowskiego. W zestawieniu biorącym pod uwagę piłkarzy, którzy wykonali co najmniej trzydzieści jedenastek w okresie od 2000 do 2020 roku.
Jak dodaje "Kicker', od początku sezonu Bundesligi podyktowano 30 rzutów karnych w 63 meczach. Po 7. kolejce średnia wynosi 0,48 karnego na mecz. Bundeslidze dorównuje LaLiga. W Hiszpanii było 40 karnych w 83 meczach - średnia także 0,48. Najwyższa średnia jest w Premier League - 41 rzutów karnych w 78 spotkaniach (0,53). Najniższa średnia z czołowych lig jest we Włoszech - 25 w 70 meczach (0,36).