Awantura po meczu Argentyny. Leo Messi nie wytrzymał. "Co się stało łysy? Spi****j"

Reprezentacja Argentyny pokonała we wtorek Boliwię 2:1. Po zakończeniu spotkania doszło do przepychanki, w której udział wzięli Leo Messi oraz Moreno Martins i fizjoterapeuta boliwijskiej kadry.

Argentyńczycy znakomicie rozpoczęli eliminacje do mistrzostw świata w 2022 roku, które odbędą się w Katarze. W pierwszych dwóch meczach odnotowali komplet zwycięstw, pokonując kolejno Ekwador (1:0) i Boliwię (2:1). Dzięki tym wynikom "Albicelestes" plasują się na 2. miejscu w tabeli, mając gorszy bilans bramkowy od Brazylii.

Zobacz wideo

Napięta atmosfera w czasie meczu

Atmosfera podczas wtorkowego spotkania z Boliwią była bardzo napięta, przez co po ostatnim gwizdku sędziego doszło do awantury na murawie. W przepychankach wziął udział m.in. Leo Messi, który zaatakował Moreno Martinsa i fizjoterapeutę, Lucasa Navę, który miał prowokować gwiazdę Barcelony przez całe spotkanie.

- Co się stało, łysy? Spier***aj! Coś z tobą jest nie tak? Ciągle krzyczałeś do mnie z ławki! Po co robisz takie zamieszanie? - krzyczał Messi podczas przepychanek. Ostatecznie zostali rozdzieleni przez pozostałych piłkarzy obecnych na boisku. Obydwaj nie chcieli później rozmawiać z mediami na temat przepychanek na boisku.

Przeczytaj także:

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.