Reprezentacja Polski do lat 21 przegrała spotkanie kwalifikacji mistrzostw Europy z Serbią. Zespół Czesława Michniewicza nie potrafił odpowiedzieć na bramkę Veljko Nikolicia, który golem w pierwszej połowie zapewnił swojej drużynie zwycięstwo. Piątkowa porażka mocno skomplikowała Biało-czerwonym sprawę awansu na Euro.
Przegrany mecz z Serbią oznacza, że Polacy zajmują w tabeli grupy 5 drugie miejsce z 16 pkt. na koncie i dwoma meczami do końca. Rosjanie, którzy są liderami grupy, mają na koncie 20 pkt. i jedno spotkanie do rozegrania. Sęk w tym, że tym spotkaniem będzie starcie z najgorszą w grupie Łotwą, która w ośmiu meczach cztery razy zremisowała i cztery razy przegrała, nie odnosząc ani jednego zwycięstwa. Można więc zakładać, że piłkarze Michaiła Gałatkinowa, którzy w piątek ograli 4:0 Estonię, ostatni mecz wygrają. Jeśli tak się stanie, Polska będzie miała szanse na co najwyżej drugie miejsce, jeśli oczywiście zdobędzie jeszcze jakieś punkty.
Wspomniane drugie miejsce awansu bezpośredniego na Euro Polsce nie da - z drugich miejsc awansuje siedem najlepszych zespołów (z dziewięciu grup). Wydaje się jednak, że tylko katastrofa wyrzuciłaby Biało-czerwonych z grona siedmiu najlepszych zespołów z drugich miejsc. Problem w tym, że Biało-czerwonych ktoś może jeszcze wyrzucić z tego drugiego miejsca. Zrobić to może Bułgaria, która w grupie 5 zajmuje trzecie miejsce i ma tylko dwa punkty straty do Polski, mając w perspektywie także dwa mecze do rozegrania. Jeden właśnie z Polską (we wtorek 13 października o godz. 18:00), a drugi z przedostatnią w grupie Estonią. W ostatniej kolejce, gdy rywalami Bułgarów będą Estończycy, Polacy zmierzą się z Łotyszami. Wszystko wskazuje więc na to, że to właśnie bezpośrednie starcie Polski z Bułgarią przesądzi sprawę awansu.
Co Polacy muszą zrobić, by zapewnić sobie awans? Najlepiej wygrać dwa pozostałe mecze. Remis z Bułgarią i wygrana z Łotwą także załatwi sprawę. Sprawę załatwić mogą nawet dwa remisy, ale wtedy trzeba będzie liczyć na to, że Estonia w ostatniej kolejce sprawi niespodziankę i odbierze Bułgarom punkty.
Sytuacja w tabeli:
Przeczytaj także: