Za reprezentacją Jerzego Brzęczka dwa wrześniowe spotkania. Polacy przegrali w Lidze Narodów z Holandią 0:1, ale kilka dni później pokonali 2:1 Bośnię i Hercegowinę. Takie wyniki sprawiły, że biało-czerwoni pozostaną na 19. miejscu rankingu FIFA. Przed Polakami znajduje się Szwecja, a plecy kadry Brzęczka oglądają piłkarze Senegalu. Na podium znaleźli się Belgowie, Francuzi oraz Brazylijczycy.
Względem sierpniowego zestawienia największy progres zanotowała reprezentacja Rosji, która, dzięki zwycięstwom nad Węgrami 3:2 i Serbią 3:1, awansowała z 38. na 32. miejsce. Z kolei ostatnie miejsce w zestawieniu (210.) zajmuje reprezentacja San Marino.
Ranking FIFA (kolejno: miejsce, liczba punktów, zmiana miejsc względem ostatniego notowania)
Reprezentacja Polski wróci do gry już w październiku. Najpierw zmierzymy się z Włochami (kadra Roberto Manciniego zajmuje 12. miejsce), zaś kilka dni później znowu zagramy z Bośnią, która spadła na 50. pozycję.
Reprezentacja Polski może trafić na giganta w el. mistrzostw świata. Minimalne szanse na I koszyk
Wszystko wskazuje na to, że przez słaby start sezonu Ligi Narodów Biało-czerwoni znajdą się w drugim koszyku na losowanie grup kwalifikacji mistrzostw świata. W pierwszym koszyku znajdzie się 10 zespołów, a Polska prawdopodobnie - wśród europejskich reprezentacji - zajmie dopiero 13. pozycję. W takiej sytuacji Polacy najprawdopodobniej nie unikną starcia z jedną z europejskich potęg w walce o awans na mundial. Rywalem zespołu Jerzego Brzęczka może zostać jeden z gigantów: Belgia, Francja, Anglia, Portugalia, Hiszpania, Chorwacja, Włochy, Szwajcaria, Holandia lub Niemcy.
Przeczytaj też:
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!