Robert Lewandowski nie zagra w meczach reprezentacji Polski w Lidze Narodów z Holandią (4 września) i Bośnią i Hercegowiną (7 września). Powodem jest urlop, na który kapitan reprezentacji Polski zasłużył po wyczerpującym sezonie w Bayernie Monachium, z którym wywalczył potrójną koronę w sezonie 2019/20. Do mistrzostwa i Pucharu Niemiec dołożył swój pierwszy triumf w Lidze Mistrzów. W sumie Polak zagrał w niemieckim zespole 47 spotkań i strzelił w nich aż 55 goli.
Jerzy Engel nie może się z tym pogodzić. W programie "4-4-2" w TVP Sport skrytykował tę decyzję. - Reprezentacja narodowa to reprezentacja narodowa. Robert Lewandowski jest jej kapitanem. Nie wyobrażam sobie, by po tak trudnym czasie, jaki wszyscy przeżywamy, jego nie było z drużyną. Kiedy kapitana nie ma w tak ciężkim momencie, kiedy zespół się znowu spotyka, kiedy od nowa trzeba budować tę drużynę w tak wymagających warunkach, jakie w tej chwili mamy, wtedy jest trudno - powiedział Engel.
- Jestem przeciwny temu. Dla mnie, jako byłego selekcjonera, jest to nie do przyjęcia. Nie ma ważniejszego zespołu, niż narodowa reprezentacja. Tego się nie robi - dodał Engel.
Przeczytaj także: