Robert Lewandowski pierwotnie został powołany przez Jerzego Brzęczka, ale po turnieju finałowym Ligi Mistrzów obaj panowie uznali, że napastnik Bayernu Monachium zasłużył na urlop przed rozpoczynającym się 18 września nowym sezonem Bundesligi.
Lewandowski w sezonie 2019/20 rozegrał w sumie 47 spotkań w barwach Bayernu Monachium, notując najlepszy sezon w karierze. Polak strzelił aż 55 bramek dla Bayernu i wywalczył z klubem potrójną koronę. Do mistrzostwa i Pucharu Niemiec dołożył w niedzielę triumf w Lidze Mistrzów.
Gracze Bayernu Monachium będą na urlopach do 7 września z wyjątkiem Leroya Sane i Niklasa Suele, którzy zagrają w reprezentacji Niemiec w Lidze Narodów.
Jerzy Brzęczek w rozmowie z portalem laczynaspilka.pl powiedział, dlaczego we wrześniowych spotkaniach zabraknie Lewandowskiego. - Wspólnie z Robertem uznaliśmy, że to dla niego najlepszy moment, aby mógł dłużej odpocząć fizycznie i psychicznie po tak wyczerpujących rozgrywkach.
W kadrze Polski na mecze wrześniowe z Holandią i Bośnią i Hercegowiną w miejsce Lewandowskiego powołany został Adam Buksa z New England Revolution, grającego w MLS. Z reprezentacji wypada również Arkadiusz Reca, który jest kontuzjowany. Obrońcy doskwiera uraz nerwu pośladkowego, o czym powiedział Jerzy Brzęczek w rozmowie z portalem laczynaspilka.pl. Za niego debiutanckie powołanie otrzymał Michał Karbownik, piłkarz Legii Warszawa. W kadrze znalazł się również Paweł Bochniewicz, piłkarz Górnika Zabrze.
Do tej kadry dołączą jeszcze zawodnicy z polskich klubów. Polska rozegra dwa mecze w ramach Ligi Narodów - 4 września z Holandią i 7 września z Bośnią i Hercegowiną (oba na wyjeździe). W październiku rozegra trzy spotkania (z Finlandią, Włochami i Bośnią, wszystkie w Polsce), tak samo jak i w listopadzie (z Ukrainą, Włochami i Holandią).