Grzegorz Lato to legenda reprezentacji Polski i dwukrotny medalista mistrzostw świata (w 1974 roku został królem strzelców turnieju) i dwukrotny medalista olimpijski. W latach 2008-2012 był prezesem PZPN-u, a wcześniej był senatorem V kadencji (lata 2001-2005), wybranym z list SLD. W rozmowie ze "Sportowymi Faktami" wyjawił, że jest załamany aktualnymi podziałami w Polsce i agresją w sferze publicznej. Jednocześnie nie chciał odpowiedzieć na pytanie o to, na kogo będzie głosował.
- O nie, nie powiem panu, bo będą ze mną jechali jak z Włodkiem Lubańskim. W 2015 roku zagłosowałem na Andrzeja Dudę, bo mówił, że będzie prezydentem wszystkich Polaków. Zamiast tego został prezydentem jednego Polaka - powiedział, odnosząc się do deklaracji Lubańskiego o tym, że będzie głosował na Rafała Trzaskowskiego.
Zdaniem Laty Polska potrzebuje "więcej spokoju". - Muszę panu powiedzieć, że strasznie się u nas zaroiło od fanatyków. Naród jest podzielony jak nigdy i mnie to bardzo boli. Brat nie rozmawia z bratem, bo mają inne przekonania. To jest chore. My mamy w domu zasadę, że przy stole nie rozmawiamy o polityce i religii. To każdy wie. Dlatego ja chcę, żeby to była moja prywatna sprawa, na kogo zagłosuję. Ale co jest ważne to, żeby głosować. To jest takie prawo i w sumie moralny obowiązek.
Druga tura wyborów prezydenckich odbędzie się w niedzielę 12 lipca. W pierwszej Andrzej Duda dostał o ok. 13 proc. więcej głosów od Rafała Trzaskowskiego, ale badania opinii publicznej przed drugą turą wskazują na niemal idealny remis >>
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!