Polak przeżył to, co Materazzi. "Zidane uderzył mnie głową. Jako góral uznałem, że muszę oddać"

- Grałem wtedy w Saint-Etienne, on w Bordeaux. W pewnym momencie uderzył mnie głową. Jako góral uznałem, że muszę oddać, bo nie mogło być przecież tak, że Polak leży na ziemi. Uderzyłem go i zrobiła się awantura - wspomina Piotr Świerczewski w materiale sport.onet.pl.

W Ligue 1 zagrał 258 meczów, w ekstraklasie 128, a w reprezentacji Polski 70. Jego piłkarska kariera była bogata, kolorowa i pełna niesamowitych historii. Takich jak to starcie z Zinedinem Zidanem. - Grałem wtedy w Saint-Etienne, on w Bordeaux. W pewnym momencie uderzył mnie głową. Tak jak później Materazziego na mistrzostwach świata, z tym że Materazzi się wywrócił, bo wiedział, że wszystko zostanie zauważone przez sędziego. Za moich czasów takie rzeczy umykały. Poza tym ja jako góral uznałem, że muszę oddać, bo nie mogło być przecież tak, że Polak leży na ziemi. Uderzyłem go i zrobiła się awantura - wspomina Świerczewski w materiale sport.onet.pl.

Zobacz wideo Bayern szykuje transferowy hit! Lewandowski nie będzie zawiedziony

Piotr Świerczewski marzył o reprezentacji, wylądował w A-klasie

 - Marzę o tym, żeby poprowadzić kiedyś drużynę narodową. Wiem, że przede mną bardzo dużo pracy. Wiem, że muszę się jeszcze wiele nauczyć. Mimo to wierzę w to, że uda mi się zrealizować swój cel. Ile jest takich marzeń, które wydają się niemożliwe do zrealizowania, a później się spełniają? Papieżem na pewno nie zostanę, ale selekcjonerem? Kto wie? Przecież nie ma sensu bać się swoich marzeń - mówił były reprezentant Polski w 2015 roku.

Już wtedy było to szokujące marzenie, teraz brzmi jeszcze bardziej absurdalnie, bo kariera trenerska Piotra Świerczewskiego nie ułożyła się tak imponująca, jak ta piłkarska. Najpierw był tymczasowym trenerem w Zniczu Pruszków, później w 10 meczach poprowadził ŁKS Łódź, a z tego okresu wszyscy doskonale pamiętają hasło: "Musimy na chaos, na chaos. Nie ma czasu". Po ŁKS-ie pracował jeszcze w trzecioligowym Motorze Lublin, a obecnie jest trenerem A-klasowego klubu KTS Weszło. Świerczewski był też przez niecały rok asystentem w młodzieżowej reprezentacji Polski. Marzenia były ambitne, rzeczywistość okazała się brutalna.

Przeczytaj również:

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.