Zbigniew Boniek rozsławił polskiego piłkarza. "Nigdy bym się tego nie spodziewał"

- Nie każdy aż tak się interesuje piłką, żeby znać Albina Wirę. Gdyby dziennikarz nie znał Pelego, to byłby problem - mówi Albin Wira w rozmowie z "Super Expressem". A mówi o tym dlatego, że wywołał jego nazwisko... Zbigniew Boniek.

197 meczów w lidze, 15 goli, cztery mistrzostwa z Ruchem Chorzów. To dorobek Albina Wiry. Pewnie nikt by go teraz nie przypominał, gdyby nie Zbigniew Boniek. Prezes PZPN we wtorek zamieścił na Twitterze uszczypliwy wpis względem dziennikarza sportowego (nie podał nazwiska), który zadzwonił do niego i oblał test na znajomość piłkarza z przeszłości.

Albin Wira: Nigdy nie spodziewałem się, że nagle stanę się popularny w internecie

- Ja tam po tych Twitterach nie chodzę, ale syn mi powiedział, że Zbyszek Boniek mocno mnie przypomniał. No cóż... To pokazuje, że w życiu wszystko jest możliwe. Nigdy nie spodziewałbym się, że nagle stanę się popularny w internecie. Wesoła historia - powiedział Wira, do którego dotarł Piotr Koźmiński z "Super Expressu".

- Nie każdy aż tak się interesuje piłką, żeby znać Albina Wirę. Gdyby dziennikarz nie znał Pelego, to byłby problem - zbagatelizował emerytowany piłkarz.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.