W czterech meczach mistrzostw Europy w 2016 roku wystąpił Łukasz Fabiański. Z ławki oglądał tylko pierwsze spotkanie z Irlandią Północną (1:0), w którym kontuzji doznał Wojciech Szczęsny. Z Niemcami (0:0), Ukrainą (1:0), Szwajcarią (1:1, 5:5 po rzutach karnych) i Portugalią (1:1, 3:5 po rzutach karnych) przebywał na boisku od pierwszej do ostatniej minuty.
Mimo że od turnieju we Francji minęło już 3,5 roku, wielu kibiców wciąż wspomina występy biało-czerwonych. Ale nie tylko kibiców. O meczu Polski ze Szwajcarią przypomniał bowiem oficjalny profil UEFA Euro 2020 na Twitterze. Opublikował on filmik z kapitalną interwencją Fabiańskiego, który świetnie obronił strzał z rzutu wolnego Szwajcarów. Bramkarz West Hamu (wówczas Swansea) sprawił wtedy, że biało-czerwoni dotrwali do serii rzutów karnych, w których okazali się lepsi.
Już za kilka miesięcy Fabiański może mieć okazję do ponownego zaprezentowania swoich umiejętności w turnieju podobnej rangi. Jeśli nie przeszkodzi mu w tym zdrowie, z pewnością znajdzie się w kadrze Jerzego Brzęczka na Euro 2020.
Pobierz aplikację Football LIVE na Androida
Aplikacja Football LIVE Sport.pl