Sonny Kittel o grze w polskiej kadrze. "Wolałbym grać dla Polski niż dla Niemiec"

- Od kilku sezonów jestem zdrowy i gram dobrze. Stąd ponownie pojawiły się myśli o grze dla reprezentacji Polski. Na razie nikt z PZPN się ze mną nie kontaktował - stwierdził Sonny Kittel w rozmowie z Canal+ Sport. Pomocnik HSV, który już wcześniej zadeklarował chęć gry w biało-czerwonych barwach, wciąż czeka na wydanie polskiego paszportu.

Sonny Kittel to 26-letni pomocnik HSV, który urodził się w Niemczech, ale jego rodzicie są Polakami. I choć wciąż nie odebrał jeszcze polskiego paszportu, to w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego" wyraził chęć gry dla kadry Jerzego Brzęczka.

Sonny Kittel chce grać dla reprezentacji Polski. "Jeszcze nikt do mnie nie dzwonił"

Kittel gościł niedawno w programie "Turbokozak" emitowanym na antenie Canal+ Sport. W rozmowie z Bartoszem Ignacikiem pomocnik hamburskiego klubu zdradził, że w wyniku proceduralnych zawiłości wciąż nie udało mu się odebrać polskiego paszportu. - W przypadku paszportu nie wszystko dobrze zrozumiałem. Dostałem jakiś dokument i myślałem, że muszę go oddać w Monachium. Po transferze do Hamburga nie miałem takiej możliwości - oba miasta są od siebie dość daleko. Teraz dostałem dwa kolejne dokumenty, które mogę złożyć już w Hamburgu. Paszport jest już prawie w moich rękach - stwierdził Kittel. 

- Chciałbym grać dla reprezentacji Polski. Czemu nie? Jeszcze nikt do mnie nie dzwonił. Ten pomysł pojawił się już jakiś czas temu, jednak przechodziłem wtedy przez trudny okres. Miałem sporo kontuzji. Od kilku sezonów jestem już zdrowy i dobrze gram. Dlatego myśli o polskiej kadrze wróciły. Na razie nikt z PZPN się ze mną nie kontaktował - dodał zawodnik HSV.

Na ponowne pytanie o to, czy wolałby grać dla reprezentacji Niemiec, czy dla drużyny Jerzego Brzęczka, Kittel odpowiedział krótko: - Dla Polski.

Przeciwnikiem ewentualnego powołania dla Kittela jest prezes PZPN Zbigniew Boniek. - Nie ma tematu, nie traćmy czasu. Jak zostałem prezesem w 2012 roku, powiedziałem, co zrobimy, a czego nie. I mogę powtórzyć - jeśli chodzi o wszystkie reprezentacje Polski - to my gramy Polakami. Nie dotyczy to tych, którzy już są w kadrze. Nie chcemy za to zawodników, którzy chcą być Polakami tylko dlatego, bo jedziemy na jakąś imprezę. Nie znam Kittela, można powiedzieć, że jest Polakiem, ale jeśli w wieku 26 lat wyrabia paszport, bo tak się składa, że reprezentacja gra na Euro, to nas to nie interesuje. Nie jest to piłkarz, który pojedzie z nami na mistrzostwa Europy. Jak jako prezes mam swoją strategię: nie farbujemy już lisów - przyznał Boniek w "Prawdzie Futbolu" Romana Kołtonia.. 

 

W obecnym sezonie 2. Bundesligi 26-latek rozegrał 16 spotkań, w których strzelił 9 goli i zanotował 2 asysty. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.