W ostatni piątek podopieczni Czesława Michniewcza zagrali bardzo słabe spotkanie w Sofii. Z gospodarzami przegrali aż 0:3, kończąc mecz w dziesiątkę. W poniedziałek biało-czerwoni udali się do Podgoricy, na towarzyski sprawdzian z Czarnogórą. Znów przegrali, tym razem 0:1.
Gospodarze świetnie zaczęli to spotkanie - strzelili gola już w drugiej minucie. Autorem trafienia był Balsa Sekulić.
Kolejne spotkanie eliminacji mistrzostw Europy Polacy zagrają dopiero 27 marca. Tego dnia Polacy zmierzą się z Łotwą. W grupie E po pięciu kolejkach prowadzi Rosja z 11 punktami na koncie. Nasza drużyna jest druga i traci do Rosjan jeden punkt.