Obrońca opuścił zgrupowanie kadry Brzęczka! "Zabrakło kilku dni"

Maciej Rybus opuścił zgrupowanie reprezentacji Polski. Obrońca Lokomotiwu Moskwa nie wystąpił w meczu z Izraelem (2:1), ale szykowany był na wtorkowe spotkanie ze Słowenią. Jego kontuzji nie udało się jednak wyleczyć na czas.

- Maciej Rybus opuścił zgrupowanie reprezentacji Polski. Uraz mięśniowy, którego doznał przed ostatnim meczem ligowym wyeliminował go z udziału również w drugim meczu eliminacyjnym ze Słowenią - napisał na Twitterze Jakub Kwiatkowski. - Terapia wdrożona podczas zgrupowania przyniosła szybkie efekty, ale do bezpiecznego występu zawodnika w meczu zabrakło kilku dni. W związku z tym zawodnik wrócił do klubu, aby kontynuować stopniowy powrót do pełnego treningu - dodał rzecznik prasowy PZPN.

Rybus, który jest drugim piłkarzem opuszczającym zgrupowanie przez kontuzję (wcześniej opuścił je Arkadiusz Milik), to jeden z największych pechowców w reprezentacji. Po przejęciu jej przez Brzęczka, 30-latek rozegrał zaledwie dwa mecze. Najpierw walczył bowiem z kontuzją pachwiny, a później z rywalami do gry na lewej stronie obrony kadry. W październikowym starciu z Łotwą (3:0) był co prawda na boisku przez 80 minut, ale nie zachwycił i w starciu z Macedonią Płn. (2:0) usiadł na ławce. Teraz miał otrzymać kolejną szansę pokazania się selekcjonerowi, ale uraz ponownie mu ją odebrał.

We wtorkowym spotkaniu 10. kolejki kwalifikacji Euro 2020, które podsumowujemy w poniższym materiale wideo, najprawdopodobniej zobaczymy Arkadiusza Recę.

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Agora SA