Skład na mecz Polska - Austria. Debiutant w pierwszym składzie, Piątek ma się przełamać

W porównaniu do meczu ze Słowenią zmiany będą, ale nie będą wielkie. W pierwszym składzie reprezentacji po raz pierwszy możemy zobaczyć Krystiana Bielika. Jerzy Brzęczek liczy, że przełamie się Krzysztof Piątek. W takim zestawieniu według naszych informacji Polska powinna podjąć w Warszawie Austrię. Mecz Polska - Austria o godzinie 20:45, relacja na żywo w Sport.pl.

- Najważniejszą kwestią jest zachowanie rozsądku i chłodnej głowy. Wiemy, co ze Słowenią zrobiliśmy dobrze, a co zrobiliśmy źle. Pokazaliśmy zawodnikom, co trzeba poprawić - powiedział Jerzy Brzęczek na konferencji prasowej.

Te słowa selekcjonera przy ustalaniu pierwszej jedenastki na starcie z wiceliderem grupy G mogą być kluczowe. Trener po jednej porażce nie zamierza robić w składzie dużego przemeblowania i powinien postawić na piłkarzy, którzy przynosili mu do tej pory punkty.

Zimny prysznic w Lublanie. "Kryzys Piątka może się jeszcze pogłębić"

Zobacz wideo

Glik wraca, obrona po staremu

Niemal pewne jest, że do pierwszej jedenastki kadry wróci ten, który do tego zgrupowania nie opuścił żadnego meczu el. Euro 2020. Kamil Glik wystąpiłby też w spotkaniu ze Słowenią, gdyby tuż przed przyjazdem do Warszawy nie przyplątał mu się uraz mięśnia czworogłowego. Obrońca AS Monaco starcie w Lublanie obejrzał z trybun. Sztab nie chciał ryzykować jego zdrowia i uznał, że woli mieć tego zawodnika na starcie z Austriakami. Glik - porównując z meczem ze Słowenią - zajmie miejsce Michała Pazdana. Gracz Ankaragucu tamtego spotkania do udanych nie zaliczy.

Jeśli chodzi o pozostały skład linii obrony, to powinien być on taki sam, jak w naszym ostatnim meczu. Partnerem Glika będzie zatem Jan Bednarek, po lewej stronie wybiegnie Bartosz Bereszyński, a po prawej Tomasz Kędziora. Tych graczy w obecnych eliminacjach widzieliśmy od pierwszych minut już czterokrotnie. Tu mała uwaga. Brzęczek zastanawiał się nad użyciem z lewej strony defensywy Macieja Rybusa, ale u obrońcy Lokomotiwu Moskwa dalej pokutuje to, że podczas ostatnich zgrupowań kadry był kontuzjowany. Selekcjoner nie miał okazji sprawdzić go w meczach o punkty. Mało prawdopodobne jest, że wstawi go zatem od początku starcia z Austrią. Do tej pory Brzęczek wszystkie pytania dotyczące powrotu Bereszyńskiego na swoją nominalną pozycję i wprowadzeniu na lewą stronę Rybusa kwitował: -  Pamiętajmy, że ta defensywa do tej pory zdobyła w tych eliminacjach 12 punktów i nie straciła gola. Mówił o tym również w niedzielę.

Debiut Bielika. "Pokazał się z dobrej strony"

Zmiana ma zajść przed linią obrony. Obok Grzegorza Krychowiaka zamiast Mateusza Klicha zobaczymy Krystiana Bielika. Zawodnik Derby County dostał pierwsze powołanie od Brzęczka, ale w meczu w Lublanie już zaliczył debiut w seniorskiej reprezentacji. Wszedł na boisko w 70. minucie i zagrał bez kompleksów. Popisał się akcją, którą zakończył strzałem na bramkę Jana Oblaka, zebrał dobre recenzje. Teraz pierwszy raz ma pojawić się w dorosłej kadrze w wyjściowym składzie.

- Na pewno jest zawodnikiem, który wszedł i pokazał się z dobrej strony - ocenił go Krychowiak. - Krystian i Mateusz grają trochę inaczej, ale mi z oboma gra się bardzo dobrze, nawet jeśli z Krystianem grałem na razie krótko - mówił w niedzielę zawodnik Lokomotiwu.

Piątek na poniedziałek

Od początku meczu z Austrią na placu gry powinni pojawić się dwaj napastnicy: Robert Lewandowski i Krzysztof Piątek. Dużego wyboru w tej formacji selekcjoner zresztą nie ma, kiedy kontuzjowany jest Arkadiusz Milik. Piątek meczu ze Słowenią nie może zaliczyć do udanych. Był mało widoczny, nie miał okazji strzeleckich, a że w klubie nie jest w takiej formie, w jakiej był w poprzednim sezonie, kibice na portalach społecznościowych już zaczęli dyskusję, jak z Austrią Piątka zastąpić. Z napastników jest jeszcze Dawid Kownacki, ale on u Brzęczka zagrał jak na razie tylko 14 minut. Piątek powinien zatem znów wyjść w pierwszym składzie, a Brzęczek liczy, że jego najskuteczniejszy strzelec tych eliminacji (3 gole) na Narodowym po wakacjach się odblokuje.

Reszta składu na Austrię powinna być taka sama jak w meczu ze Słowenią. - To jest ekipa, do której mam pełne zaufanie - mówił Brzęczek.

Początek spotkania Polska - Austria w poniedziałek o 20.45.

Polska - Austria. Przewidywany skład:

Łukasz Fabiański - Tomasz Kędziora, Kamil Glik, Jan Bednarek, Bartosz Bereszyński - Piotr Zieliński, Grzegorz Krychowiak, Krystian Bielik, Kamil Grosicki - Krzysztof Piątek, Robert Lewandowski

Copyright © Agora SA