Bardzo dobry występ w czerwcowym meczu z Izraelem (4:0) nie sprawił, że Piotr Zieliński uciszył wszystkich krytyków. Pomocnik Napoli w kwalifikacjach Euro 2020 wystąpił we wszystkich spotkaniach, w których spisywał się bardzo dobrze.
Wiele osób wciąż twierdzi jednak, że 25-latek za mało wnosi do gry drużyny Jerzego Brzęczka. Jedną z nich jest były reprezentant Polski, Marek Citko.
Jego zdaniem pomocnik w reprezentacji wciąż nie gra na miarę swoich możliwości. - Przypuszczam, że nie jest w stanie poradzić sobie z jakąś barierą psychiczną i wziąć na siebie odpowiedzialności, z rozmachem kierując grą. Lider to nie jest, a na to liczono. Moim zdaniem za mało daje kadrze - powiedział Citko w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
I dodał, sugerując najlepsze ustawienie dla reprezentacji: Powtarzam od kilku lat – reprezentacja Polski musi grać systemem 4-4-2, a nie próbowanym bez skutku 4-3-3. Do tego potrzebowalibyśmy kreatywnych piłkarzy w środku pola. System należy kroić pod posiadany materiał ludzki. Grać na dwóch napastników – nie mamy innego wyjścia.
Wiele wskazuje na to, że w piątek wieczorem Polacy zagrają w ustawieniu, o jakim powiedział Citko. Selekcjoner prawdopodobnie zdecyduje się bowiem na system 4-4-2, w ataku stawiając na Roberta Lewandowskiego i Krzysztofa Piątka. W podstawowej jedenastce znajdzie się także Piotr Zieliński, który zagra na prawym skrzydle.