Duży problem Jerzego Brzęczka! Glik nie odbędzie żadnego treningu!

Kontuzjowany Kamil Glik na tym zgrupowaniu z kadrą nie trenował ani razu. W środę też nie pojechał na zajęcia. Poprawił się za to stan zdrowia Grzegorza Krychowiaka. Kadrowiczów na dwa dni przed meczem ze Słowenią (piątek 20:45) odwiedził sędzia Szymon Marciniak.
Zobacz wideo

Co ze zdrowiem Kamila Gika? W tej kwestii nie wiadomo za wiele. Poza tym, że mięsień czworogłowy lewej nogi cały czas jest problemem. Tylko on? Też nie udało nam się ustalić. Fakty są takie, że obrońca AS Monaco przed meczem ze Słowenią nie odbył i już nie odbędzie w Polsce żadnego treningu. Na środowe zajęcia na stadionie Polonii Warszawa nie pojechał. Został w hotelu i ćwiczył indywidualnie. 

- Byłem w pokoju fizjoterapeutów, bo potrzebowałem masażu. Kamil akurat leżał wtedy na kozetce, więc zapytałem go, jak poważna jest ta kontuzja. Odpowiedział, że to drobny uraz mięśnia czworogłowego - mówił we wtorek Krystian Bielik, który tak jak Artur Jędrzejczyk, czy Michał Pazdan może w razie potrzeby zastąpić go w środku obrony. Glik ma jednak normalnie polecieć do Ljubljany. Być może po raz pierwszy potrenuje z zespołem w czwartek, być może w ogóle nie będzie mógł zagrać w piątek.

Poprawił się za to stan stopy Grzegorza Krychowiaka. Zawodnik Lokomotiwu, mimo że opuścił wtorkowe zajęcia w środowych bierze udział. W środę kadrowiczów w hotelu odwiedził sędzia Szymon Marciniak. Jeszcze raz wyjaśnił czerwcowe zmiany przepisów dotyczące m.in. zagrania ręką w polu karnym, zachowania bramkarza przy obronie jedenastki czy kartek dla trenerów.
Kadrowicze na mecz ze Słowenią odlecą w czwartek rano.

Więcej o:
Copyright © Agora SA