Dwaj kluczowi piłkarze polskiej reprezentacji nie zagrają z Hiszpanią? "Trwa wyścig z czasem"

Dawid Kownacki i Sebastian Szymański mogą nie zagrać w sobotnim meczu z reprezentacją Hiszpanii. Napastnik Fortuny Duesseldorf narzeka na ból mięśnia dwugłowego, pomocnik Dinama Moskwa ma problem z nogą po środowym meczu z Włochami.

W sobotę o godz. 21.00 reprezentacja Polski do lat 21 zagra ostatni mecz w fazie grupowej młodzieżowych mistrzostw Europy. Rywalem zespołu Czesława Michniewicza będą Hiszpanie. Po dwóch spotkaniach Polacy mają komplet punktów i są o krok od awansu do półfinału i igrzyska olimpijskie. By tak się stało, w sobotę muszą zdobyć przynajmniej jeden punkt.

Zobacz wideo

Nie wiadomo, czy na spotkanie zdążą wykurować się Dawid Kownacki i Sebastian Szymański. Pierwszy ma problem z mięśniem dwugłowym (tym samym, który uszkodził przed turniejem), drugi odczuwa skutki faulu włoskiego obrońcy podczas ostatniego meczu.

- Niestety po meczu z Włochami znów zacząłem odczuwać ból mięśnia. Nie wiem w jakim on jest stanie, bo nie mieliśmy jeszcze treningu po spotkaniu z Włochami. Na temat własnego stanu zdrowia mądrzejszy będę po wieczornych zajęciach. Zrobię wszystko, by się wykurować na najważniejszy mecz dla tej kadry - powiedział Kownacki.

- Po meczu z Włochami odczuwam nie tylko ból w nodze, ale też dyskomfort w barku. Stoczyłem dużo pojedynków z obrońcami i odczuwam tego skutki. Bark jest oklejony, ale tylko profilaktycznie, on nie powinien mi specjalnie przeszkadzać - dodał.

- Sytuacja Dawida nas bardzo martwi. To nasz kapitan, jeden z najważniejszych zawodników tej kadry, król strzelców eliminacji. Zrobimy wszystko, żeby Dawid mógł zagrać przeciwko Hiszpanom. Jest trochę niepewności, mądrzejsi będziemy po wieczornym treningu. Mamy jeszcze sporo czasu do meczu, ostateczną decyzję co do jego występu podejmiemy w dniu meczu, na odprawie - skomentował Michniewicz.

- Sebastian natomiast wciąż odczuwa skutki bardzo ostrego faulu w ostatnim meczu. Jego noga wciąż nie pracuje optymalnie, nie jest w najlepszym stanie. W jego przypadku, podobnie jak w przypadku Dawida, będziemy mocno pracować, by doprowadzić go do stanu używalności. Mamy jeszcze trochę czasu do meczu - dodał.

Zdrowy i gotowy do gry jest zaś Robert Gumny, który w meczach z Belgią i Włochami nie zagrał z powodu zatrucia pokarmowego. Na razie wszystko wskazuje na to, że obrońca Lecha będzie mógł wystąpić przeciwko Hiszpanom.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.