Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Polska pokonała Izrael 4:0 w meczu eliminacyjnym do Euro 2020. W 35. minucie pierwszą bramkę dla naszej reprezentacji zdobył Krzysztof Piątek. Po strzeleniu gola nie wykonał swojej charakterystycznej "cieszynki", a eksperci zastanawiają się, jaki był tego powód.
Piątek przyzwyczaił nas w ostatnim sezonie ligowym, że po każdej bramce dla Milanu cieszył się w szczególny sposób. Ręce układał jak pistolety, z których udawał, że strzela. Po trafieniu w meczu z Izraelem nie wykonał jednak tego gestu. Dlaczego? Jedną z teorii było to, że "cieszynka" była, ale została ocenzurowana. Zdementował to i przedstawił dowód szef TVP Sport Marek Szkolnikowski.
Wyniki LIVE z rozgrywek z całego świata! Pobierz Football LIVE
Drugą teorią i najbardziej prawdopodobną jest to, że Krzysztof Piątek chciał być po prostu poprawny politycznie.
Nie wiadomo oficjalnie, dlaczego Piątek zrezygnował z "cieszynki", ale być może nie chciał podgrzewać atmosfery. Takie zachowanie podczas spotkania Polski z Izraelem mogłoby być interpretowane politycznie.
Z Macedonią Północną też nie było "cieszynki"
Inna sprawa, że także po zdobyciu bramki z Macedonią Północną napastnik Milanu nie cieszył się w swój charakterystyczny sposób. Również w tym przypadku nie jest pewne, dlaczego. Prawdopodobnie długo nie wiedział, czy to jemu zaliczony zostanie gol, który padł w wyjątkowych okolicznościach. Piątek oddał strzał po rzucie różnym, następnie w piłkę nie trafili Kamil Glik i Robert Lewandowski, a ta wpadła do macedońskiej bramki.