Przyjaciel Kamila Grosickiego stracił nogę. To jemu zadedykowana była bramka

Kamil Grosicki zdobył bramkę w meczu reprezentacji Polski z Izraelem. Po spotkaniu, przed kamerami Polsatu zadedykował ją swojemu przyjacielowi, który w wypadku stracił nogę.

Reprezentacja Polski pokonała w poniedziałek Izrael aż 4:0, a jedną z bramek zdobył strzałem z powietrza Kamil Grosicki. Po zakończeniu spotkania, zadedykował to trafienie swojemu przyjacielowi, który w wypadku stracił nogę. - Chciałbym zadedykować tego gola mojemu przyjacielowi, Pawłowi Dąbrowskiemu, który miał ciężki wypadek. Amputowali mu nogę. Paweł, to dla Ciebie! - rozpoczął rozmowę pomocnik Hull City.

Zobacz wideo

Grosicki przyzwyczaił kibiców do nieco lepszej gry niż w poprzednich spotkaniach. W meczu z Izraelem wywalczył najpierw rzut karny, a potem zdobył gola. - Ciążyło to na mnie, że nie miałem ostatnio dobrych liczb w reprezentacji. Cieszę się, że wywalczyłem rzut karny. Nie jest to asysta, ale zawsze coś. Potem zdobyłem bramkę. Frustrowałem się w pewnym momencie, miałem nieudane dryblingi, ale jestem twardym facetem i nie pękam! - podkreślił reprezentant Polski.

"Grosik" został także zapytany, czy istnieje szansa, aby Robert Lewandowski oddał mu strzelanie rzutów wolnych w kadrze. - Bardzo chciałbym, bo ostatnio się poprawiłem w tym aspekcie! Wolę jednak strzelać z dalszej odległości. Może kiedyś uderzę i wszystkich zaskoczę - zakończył Grosicki.

Więcej o: