Macedonia - Polska 0:1. Lewandowski znowu krytykuje poziom gry Polaków. "Męczyliśmy się sami ze sobą"

Polska pokonała w Skopje Macedonię 1:0 po bramce strzelonej w 46. minucie przez Krzysztofa Piątka. Robert Lewandowski zwrócił jednak uwagę, że gra drużyny Jerzego Brzęczka była daleka od ideału.

W pierwszej połowie dominował chaos. Macedonia nastawiła się na kontry i wychodziło jej to dobrze, ale brakowało dokładności strzałów. Najlepszym podsumowaniem tej części gry były dwie akcje Pandeva, który najpierw kapitalnie minął Bereszyńskiego, a potem Bednarka. Zrobił to na małej przestrzeni, wykorzystując zaledwie balans swojego ciała. Za drugim razem Bednarek nie wytrzymał i sfaulował doświadczonego Macedończyka, za co obejrzał żółtą kartkę. Wcześniej kartkę zobaczył także Kamil Glik.

Zobacz wideo

Grę polskiej reprezentacji skomentował kapitan drużyny, Robert Lewandowski. - Na pewno przeciwnik nie był takiej klasy, żebyśmy nie potrafili stworzyć sytuacji, a tak naprawdę stworzyliśmy może jedną... To jest za mało jak na naszą jakość. Męczyliśmy się sami ze sobą. Po dzisiejszym meczu ciężko znaleźć jakieś pozytywy poza wynikiem. Przede wszystkim stwarzamy za mało sytuacji i to jest nasza bolączka, bo w defensywie nie tracimy bramek i rywal nie stwarza za dużo sytuacji. Musimy pomyśleć, żebyśmy częściej atakowali, żeby były te strzały na bramkę - podkreślił napastnik Bayernu Monachium.

- Dzisiaj strzeliliśmy przypadkową bramkę i widać było, że stwierdziliśmy, że lepiej się cofnąć i bronić tego wyniku. Wierzę, że z czasem będzie to wyglądało lepiej. Nie przynosi nam korzyści utrzymywanie się przy piłce, musimy pokazywać wyższość, grając z takimi przeciwnikami. Nabieramy wtedy wiatru w żagle, a jak nie tworzymy tych okazji, to się męczymy i tak to wygląda - zakończył Lewandowski w rozmowie przed kamerami TVP.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.