Reprezentacja Polski nie oddała w pierwszej połowie ani jednego celnego strzału na bramkę rywala. Niemoc ekipy Jerzego Brzęczka pokazała akcja z 45. minuty. Mateusz Klich podał piłkę na prawe skrzydło do Tomasza Kędziory, który nie był w stanie opanować bardzo prostej piłki - w ten sposób wylądowała na aucie, a Polacy stracili szansę na przeprowadzenie akcji.
Symptomatyczna była również sytuacja z 24. minuty. Grzegorz Krychowiak stojąc na środku boiska zdecydował się na... trudno powiedzieć, na co się zdecydował - czy był to nieudany przerzut, czy może bardzo odważna próba strzału. Efekt nie był jednak najlepszy.