Reprezentacja U-21. Stałe fragmenty i strzały po dniu wolnego

W niedzielny wieczór, po jednym dniu wolnego, do treningów wróciła reprezentacja Polski do lat 21. We wtorek zespół Czesława Michniewicza zagra towarzyski mecz z Serbią.
Zobacz wideo

W czwartek przygotowująca się do młodzieżowych mistrzostw Europy reprezentacja Polski zremisowała 1:1 z Anglikami. Zespół Czesława Michniewicza od razu po meczu w Bristolu wrócił do Polski, a konkretnie do Grodziska Wielkopolskiego, gdzie trwa jego zgrupowanie. Do hotelu Rodan Groclin drużyna przyjechała nad ranem, dlatego w piątek miała jedynie pomeczowy rozruch.

W sobotę, oprócz treningu, kadrowicze odbyli sesję zdjęciową. Po niej piłkarze otrzymali od Michniewicza ponad dobę wolnego. Część zawodników zdecydowała się zostać na miejscu, część wyjechała do Poznania, a grupa - Mateusz Wieteska, Bartosz Kapustka, Kamil Grabara, Konrad Michalak i Tomasz Loska - udała się do Łodzi, gdzie w Atlas Arenie obejrzała galę KSW.

Młodzieżowi reprezentanci Polski do treningów wrócili w niedzielę o godz. 18.00. Na zajęciach zabrakło Krystiana Bielika i kontuzjowanego Kamila Pestki, który z powodu urazu nie znalazł się w kadrze na mecz z Anglią. Obydwaj opuścili już zgrupowanie. Na treningu byli zaś Patryk Klimala i Przemysław Wiśniewski, którzy w czwartek grali w zapleczu kadry U-20 przeciwko Anglii.

Wieczorne zajęcia trwały niewiele ponad półtorej godziny. Po rozgrzewce sztab szkoleniowy podzielił drużynę na dwie grupy. Pierwsza, złożona głównie z piłkarzy pierwszej jedenastki, ćwiczyła rzuty różne i wolne oraz zachowania defensywne i ofensywne po ich wykonaniu. Druga, pod okiem asystentów Michniewicza, pracowała nad wykańczaniem akcji, strzelając na bramkę strzeżoną przez Grabarę i Loskę.

Z częścią ćwiczącą stałe fragmenty gry pracował Bartłomiej Drągowski. Przez chwilę wydawało się, że bramkarz Empoli może nie dokończyć treningu. Wszystko przez problemy z prawym kolanem, których nabawił się w pierwszej części zajęć. Po 25 minutach Drągowski zszedł nawet do szatni, jednak po kilku minutach wrócił na boisko. Na koniec 21-latek bronił bezpośrednich strzałów z rzutów wolnych oddawanych przez Kapustkę, Filipa Jagiełłę oraz Sebastiana Szymańskiego, który w meczu z Anglią zdobył bramkę po kapitalnym uderzeniu właśnie z rzutu wolnego.

Na poniedziałek zespół Michniewicza zaplanowane ma dwa treningi. Po południu na stadionie Groclinu trenować będą też Serbowie. Początek meczu Polska - Serbia we wtorek o godz. 15.00. Wstęp na to spotkanie jest bezpłatny.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.