Czytelnicy Sport.pl wybrali Ikonę Sportu 2018. W głosowaniu zakończonym 7 stycznia o godz. 12:00 oddano 159 675 głosów. W ubiegłym roku zwycięzcą został Robert Kubica, który wyprzedził Roberta Lewandowskiego i Łukasza Kubota. W plebiscycie oddaliście wówczas 72 tysiące głosów.
- Robimy wszystko, by zmagania piłkarzy z jedną nogą stały się masową dyscypliną w naszym kraju, by dzieciaki z niepełnosprawnością przestały być chowane w domach pod płaszczem wstydu. To takie moje marzenie – mówił w październikowej rozmowie ze Sport.pl Marek Dragosz, selekcjoner ampfutbolowej reprezentacji Polski.
I rzeczywiście, biało-czerwoni zrobili tyle, ile mogli, bo na mundialu w Meksyku walczyli w każdym spotkaniu. Przegrali dopiero w ćwierćfinale, gdzie w serii rzutów karnych okazali się gorsi od Angoli. Po dramatycznym, pełnym zwrotów akcji starciu, odpadli z rywalizacji o medale, ale serca polskich kibiców i tak zdołali zdobyć. „Szalenie dzielni ludzie”, „Jesteśmy z was dumni”, „Najtwardsza ze wszystkich reprezentacji Polski” – to tylko niektóre komentarze fanów, pojawiające się w mediach podczas i po meksykańskim turnieju.
Polscy ampfutboliści cechują się jednak nie tylko niesamowitą wytrwałością i wolą walki, którą inspirują tysiące kibiców. Cechują się też ogromnym dystansem. „Jesteśmy jedną nogą w finale”, było przecież ich hasłem na ostatnich mistrzostwach świata. Podczas treningów bramkarze często mają piłkę „na wyciągnięcie jednej ręki”, a do szatni po zajęciach schodzi się szybko, „na jednej nodze”. Zawodnicy dobierają się w pary i razem kupują buty i rękawice: „Ty bierzesz lewy, ja prawy”. Takie sytuacje to normalna sprawa.
Humor reprezentantom Polski dopisuje cały czas. Najlepiej obrazuje to sytuacja, gdy jeden z nich na treningu chwalił się kolegom zdjęciem swojego nowonarodzonego dziecka. Co usłyszał od innych? „To na pewno nie twoje, zobacz, ma dwie nogi”. Kiedy indziej, jeden z piłkarzy zdjął specjalnie protezę, by nasypać do niej lodu i schłodzić w niej piwo. Takie historie powtarzają się co zgrupowanie, budując atmosferę i ducha zespołu. Zespołu, który pod każdym względem zasłużył na to, by walczyć o tytuł Ikony Sportu 2018.