Była 63. minuta, kiedy po błędzie Portugalczyków, w sytuacji sam na sam z Beto znalazł się Arkadiusz Milik. Napastnik Napoli nie oddał jednak strzału, bo z tyłu za ramię złapał go Danilo Pereira. Sędzia Siergiej Karasiow nie miał wątpliwości i podyktował rzut karny dla reprezentacji Polski, a piłkarza FC Porto ukarał czerwoną kartką.
Do jedenastki podszedł sam poszkodowany. Chociaż Milik zamienił rzut karny na gola, to arbiter go nie uznał i zarządził powtórkę. Zdaniem Rosjanina Polacy zbyt wcześnie wbiegli w pole karne. Na szczęście napastnik Napoli utrzymał nerwy na wodzy i drugi rzut karny również wykonał skutecznie, zdobywając wyrównującą bramkę.
Był to moment, który zdecydował o wyniku w Guimaraes i przerwał polską serię trzech porażek z rzędu. Drużyna Jerzego Brzęczka zremisowała na wyjeździe z Portugalią 1:1 i chociaż spadła do niższej dywizji Ligi Narodów, to po spotkaniu może być umiarkowanie zadowolona. Punkt zdobyty na wyjeździe oznacza też bowiem, że w eliminacjach do Euro 2020 Polacy będą losowani z pierwszego koszyka.
Ale nie tylko wynik meczu z Guimaraes jest optymistyczny. Przed przerwą zespół Brzęczka zagrał niezłe spotkanie, miał dwie-trzy dogodne okazje do strzelenia gola. Dwie miał Przemysław Frankowski, jedną Tomasz Kędziora. W 37. minucie, po dośrodkowaniu Kamila Grosickiego, obrońca Dynama Kijów oddał strzał głową, ale piłka odbiła się od poprzeczki.
Trzy minuty wcześniej Portugalczycy objęli jednak prowadzenie. Z rzutu rożnego dośrodkował Renato Sanches, a bierną postawę Mateusza Klicha wykorzystał Andre Silva, który uderzeniem głową pokonał Wojciecha Szczęsnego.
Po wyrzuceniu z boiska Danilo Portugalczycy nie dali się zepchnąć do obrony, potrafili zagrażać naszej bramce. Jednak to Polacy mieli najlepszą szansę na strzelenie gola. W 80. minucie indywidualną akcję przeprowadził Piotr Zieliński, jednak jego strzał z dystansu dobrze odbił Beto.
Był to szósty mecz reprezentacji Polski pod wodzą Brzęczka i ostatni w 2018 roku. Były trener m.in. Wisły Płock poniósł w nich trzy porażki i zaliczył trzy remisy.