Zbigniew Boniek zadeklarował, że nie myśli o zmianie na stanowisku trenera pierwszej reprezentacji. - Nie ma tematu zwolnienia Brzęczka. Uważam, że postawiłem na dobrego trenera, który ma trochę problemów. Kilka z nich sam sobie stworzył. Jeśli chodzi o jego spojrzenie, umiejętności, to nie popełniłem błędu. Jestem przekonany, że wyjdziemy z tego kryzysu - powiedział Boniek.
Jerzy Brzęczek nie musi się martwić o posadę mimo kiepskich wyników
Pierwsze miesiące pracy w roli selekcjonera są dla Brzęczka zdecydowanie nieudane. Reprezentacja pod jego wodzą nie wygrała jeszcze spotkania. W pięciu meczach zanotowała dwa remisy (z Włochami i Irlandią) oraz trzy porażki (z Portugalią, Włochami i Czechami). Mimo tego ze słów prezesa PZPN wynika, że były szkoleniowiec Wisły Płock nie musi się martwić o posadę.
Reprezentacja Polski w nowych czasach
Zbigniew Boniek uważa, że kadra po nieudanych mistrzostwach świat w Rosji weszła w okres przejściowy, z którego z czasem wyjdzie silniejsza. - Musimy wejść na nowy poziom mentalności. Ta drużyna musi być głodna. Mamy nieprawdopodobne deficyty na niektórych pozycjach. Czasami człowiek patrzy na to ze strachem, co się stanie, gdy ktoś wypadnie z gry - powiedział prezes PZPN.
Jerzy Brzęczek i Zbigniew Boniek nie mówią jednym głosem
Selekcjoner Polaków jest krytykowany za powoływanie piłkarzy, którzy nie występują regularnie w swoich klubach. Z takimi wyborami Brzęczka nie zgadza się także Boniek. - To rozbieżność między nami. Zawodnik, który nie gra w klubie, nie ma prawa grać w reprezentacji - podkreśla prezes PZPN.
Trener biało-czerwonych chciał też zorganizować zgrupowanie kadry zimą, by móc przyjrzeć się niektórym piłkarzom z polskiej ligi. Zbigniew Boniek nie dał jednak zgody na taki pomysł.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!