Liga Narodów. Polska - Włochy. Jak Polska zagrała z Włochami? [OCENY]

Artur Jędrzejczyk, Karol Linetty i Arkadiusz Reca najgorsi, Wojciech Szczęsny najlepszy. Polacy przegrali z Włochami w 3. kolejce Ligi Narodów (0:1), tracąc tym samym szanse na dalszą grę w Dywizji A rozgrywek. Zobacz, jak oceniliśmy piłkarzy Jerzego Brzęczka (w skali 1-6).

Wojciech Szczęsny - 4. Zdecydowanie najlepszy zawodnik reprezentacji Polski. Bezbłędnie wychodził do dośrodkowań, dobrze zachowywał się na przedpolu, a przede wszystkim zanotował kilka fantastycznych interwencji, m.in. po strzałach Federico Bernardeschiego, Federico Chiesy, Christaino Biraghiego czy Giorgio Chielliniego. Przy bramce zdobytej przez Włochów nie miał szans.

Arkadiusz Reca - 2-. W pierwszej połowie brakowało mu pewności siebie. Bardzo często gubił krycie i pozwalał na groźne dośrodkowania posyłane przez Bernardeschiego. Inna sprawa, że kompletnie nie wspierał go Karol Linetty, który miał odpowiadać za asekurację lewej strony boiska. Po zmianie stron zawodnik Atalanty zagrał nieco odważniej, ale i tak spisywał się bardzo słabo. Kiedy w końcówce meczu schodził z boiska, został wygwizdany przez kibiców.

Jan Bednarek - 3-. Występ bardzo podobny do wszystkich w reprezentacji. Bardzo dobre interwencje, bloki i odbiory przeplatał bowiem niepewnymi zachowaniami we własnym polu karnym. W pierwszej połowie kilka razy dał się łatwo minąć włoskim napastnikom. Po przerwie prezentował się już nieco lepiej.

Kamil Glik - 3. Poprawny występ obrońcy Monaco. Wciąż jednak nieprzypominający gry z okresu jego najlepszej formy. Zdarzały mu się niepotrzebne wybicia piłki, czy niedokładne podania.

Bartosz Bereszyński - 3+. Niemal bezbłędny mecz w defensywie. Nie pozwolił na stworzenie zagrożenia ani Chiesie, ani Biraghiemu, dlatego ci często przenosili się na lewą stronę boiska. Zabrakło nieco jego wsparcia z przodu, ale wynikało to z ustawienia, w jakim Polska rozpoczęła niedzielne spotkanie.

Karol Linetty - 1. Kolejny bardzo słaby występ w reprezentacji Polski, kolejne rozczarowanie. Przed każdym zgrupowaniem kadry wydaje się, że przełamanie zawodnika Sampdorii w drużynie narodowej wreszcie nadejdzie, nie inaczej było i tym razem. Skończyło się jednak jak zwykle - fatalną grą. Jerzy Brzęczek zdecydował się zdjąć 23-latka już po pierwszej połowie spotkania.

Jacek Góralski - 2. „Góralski nawet strzelać pewnie chciałby wślizgiem” - takie opinie podczas meczu z Włochami pojawiały się w Internecie bardzo często. Pomocnik Łudogorca Razgrad w taki właśnie sposób próbował bowiem przerywać niemal każdą akcję Włochów. I nie byłoby w tym nic złego, gdyby te wślizgi rzeczywiście były skuteczne, ale poza kilkoma pierwszymi interwencjami, reszta mijała się z celem. Z rozegraniem Góralski też miał spore problemy, do tego często dawał się mijać w prosty sposób, nie nadążając za pomocnikami rywala.

Damian Szymański - 2. Starał się bardziej od Linettego, ale również nie wyszedł na drugą połowę. W pierwszej części spotkania popełnił kilka poważnych błędów w środku pola, ale dobrze asekurował Bartosza Bereszyńskiego. Na pewno lepiej, niż Mateusz Klich w meczu z Portugalią. Dlatego też decyzja o tak szybkiej zmianie i wprowadzeniu w jego miejsce Kamila Groisckiego mogła nieco zaskoczyć.

Piotr Zieliński - 2. Przez większość meczu niewidoczny, a kiedy widoczny się stawał, to zazwyczaj ze względu na swoje błędy. W ostatnim kwadransie drugiej połowy popisał się jednak fenomenalnym podaniem, po którym mógł zaliczyć asystę, ale Kamil Grosicki nie wykorzystał jego dogrania. Chwilę później 24-letni skrzydłowy zanotował jednak stratę, po której świetną okazję do strzelenia gola miał Bernardeschi. Włoski skrzydłowy jednak minimalnie chybił.

Arkadiusz Milik - 2. W pierwszej połowie wyprowadził dwie dynamiczne kontry i próbował wspierać środkowych pomocników w rozgrywaniu akcji. Oddał jeden strzał, ale nie zdołał wpisać się na listę strzelców. Po przerwie również, ale wtedy sytuację miał już znacznie lepszą. Piłka spadła pod jego nogi po interwencji Gianluigiego Donnarummy, który obronił strzał Grosickiego. 24-letni napastnik uderzył jednak wysoko nad poprzeczką.

Robert Lewandowski - 3. Bardzo dużo biegał, szczególnie w pierwszej połowie, kiedy prawie w ogóle nie dostawał podań. Często wracał się po piłkę aż pod własne pole karne, gdzie zaczynał kontrataki Polaków. Jego partnerzy nie stworzyli mu okazji do strzelenia gola.

Kamil Grosicki - 3-. Wszedł na boisko w 46. minucie i od samego początku swojego występu był bardzo aktywny. Miał dwie doskonałe sytuacje do strzelenia gola: jedną po podaniu Zielińskiego, drugą po dograniu Lewandowskiego. Obydwie jednak zmarnował, strzelając prosto w Donnarummę.

Jakub Błaszczykowski - 2. Wszedł na boisko na drugą połowę, ale nie zdołał pomóc drużynie. Bardziej skupiał się na defensywie, niż ofensywie. Z przodu nie stworzył bowiem żadnej groźnej sytuacji.

Artur Jędrzejczyk - 1. Na boisku pojawił się dopiero w 87. minucie, zmieniając Recę. W tak krótkim czasie zdążył jednak popełnić tragiczny w skutkach błąd - w doliczonym czasie gry, podczas wykonywania rzutu rożnego przez Włochów, całkowicie odpuścił krycie Cristiano Biraghiego, który z bliskiej odległości wbił piłkę do bramki.

Liga Narodów. Polska przegrała z Włochami. Spadliśmy do niższej dywizji

Liga Narodów. Polska - Włochy. Polska spada do drugiej dywizji! Sytuacja w grupie. [TABELA GRUPY 3]

Liga Narodów. Polska - Włochy. Najpierw były rączki w górę, a potem gwizdy. Głównie na Polaków, nie na Włochów

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.