Reprezentacja Polski. Marek Koźmiński zarzuca błędy Remigiuszowi Rzepce. "On atakuje piłkarzy"

Marek Koźmiński przyznał, że przygotowanie fizyczne było jedną z głównych przyczyn porażki Polaków na mundialu w Rosji. Wiceprezes PZPN zarzuca błędy Remigiuszowi Rzepce, który był trenerem przygotowania fizycznego w sztabie Adama Nawałki.

- Zamiast siedzieć cicho, mamy odbicie piłeczki i atak na piłkarzy: my zrobiliśmy wszystko, a to wy byliście nie najlepsi - powiedział Marek Koźmiński w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego".

Wiceprezes Polskiego Związku Piłki Nożnej ostro zareagował na wywiad Remigiusza Rzepki, w którym powiedział po mistrzostwach świata, że piłkarze byli dobrze przygotowani do rosyjskiego turnieju. - Nic byśmy nie zmienili - mówił o przeprowadzonych treningach.

- Mówienie teraz wszem i wobec, dwa miesiące po turnieju, jak oni to fajnie wszystko zrobili, że pod kątem przygotowania fizycznego wszystko było super, ja odczytuję w ten sposób: ja jestem świetny, zrobiłem wszystko najlepiej, a to wy, zawodnicy, nie byliście na tyle fantastyczni, by wykonać to, co dla was zaplanowałem. To jawne zrzucenie odpowiedzialności za wynik wyłącznie na piłkarzy - zaznaczył Koźmiński.

Rzepka stwierdził, że każdy piłkarz miał indywidualnie ustalony plan treningów. Koźmiński zarzucił mu kłamstwo. - Byłem na co dzień w Soczi i tego nie widziałem. A każdy zawodnik miał inne potrzeby - przyznał wiceprezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Kolejnym wytłumaczeniem słabych wyników miała być źle dobra baza. - Klimat miał ogromne znaczenie. Jeśli zaczynaliśmy trening o godz. 10-11, to kończyliśmy go w największym upale - stwierdził Marek Koźmiński.

***

Terminarz fazy grupowej Ligi Mistrzów

Kamil Grosicki odmówił Grekom i może zostać w Anglii

Luka Modrić z nagrodą od UEFA

Wielkie hity w fazie grupowej Ligi Mistrzów

Więcej o: