Mistrzostwa świata 2018. Mecz Polska - Kolumbia. Pekerman: Polska nie błyszczała? W futbolu wszystko szybko się zmienia

Przed biało-czerwonymi mecz prawdy na mundialu, podobnie jak przed Kolumbią. Selekcjoner Los Cafeteros Jose Nestor Pekerman zapowiedział na konferencji prasowej, że oba zespoły, choć nie zachwyciły na otwarcie grupowych zmagań, mogą pokazać zupełnie inną twarz w niedzielnym starciu.

Mecz z Japonią od początku nie ułożył się po myśli Kolumbijczyków. Już w 3. minucie czerwoną kartkę za zagranie ręką w polu karnym otrzymał Carlos Sanchez, a chwilę później jedenastkę na gola zamienił Shinji Kagawa. Grający w dziesiątkę piłkarze z Ameryki Południowej przegrali ostatecznie 1:2. Takim samym rezultatem zakończył się mecz Polaków z Senegalem.

Zdaniem Jose Nestora Pekermana zarówno jego drużyna, jak i Adama Nawałki zawiodły na otwarcie mistrzostw, ale w niedzielę obie ekipy mają szanse na zatarcie złego pierwszego wrażenia. - Nie błyszczeliśmy w pierwszym meczu, Polska tak samo, ale w futbolu wszystko bardzo szybko może się zmienić - stwierdził w sobotę szkoleniowiec Kolumbii. - Zaraz po spotkaniu z Japonią zaczęliśmy żyć kolejnym meczem. Na mundialu nie ma czasu na oddech - dodał.

Pekerman potwierdził, że przeciwko biało-czerwonym zagra prawdopodobnie James Rodriguez, który z powodu problemu zdrowotnych potyczkę przeciwko Japończykom rozpoczął na ławce rezerwowych. Klubowy kolega Roberta Lewandowskiego czuje się już znacznie lepiej i na Polskę ma być gotowy. - Z Jamesem wszystko w porządku, widać to na treningach - przyznał selekcjoner.

Trenerowi na sobotniej konferencji towarzyszył prawy obrońca reprezentacji Kolumbii Santiago Arias. Piłkarz PSV Eindhoven został zapytany o to, jakie wnioski on i jego koledzy wyciągnęli po obejrzeniu meczu Polski z Senegalem. - Pomysł jest taki, żeby pozbawić Polaków wszystkich atutów, nie tylko Lewandowskiego. Chcemy wygrać wszystkie nasze pojedynki - stwierdził Arias.

Mecz Polski z Senegalem w niedzielę o godz. 20. Relacja na żywo w serwisie Sport.pl i aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.