Salenko to jedyny piłkarz, który został królem strzelców MŚ do lat 20 oraz seniorskiego mundialu. Co ciekawe, w 1994 roku trafiał jedynie w meczach z Kamerunem (6:1) i Szwecją (1:3) i został jedynym królem strzelców, które drużyna odpadła już w fazie grupowej. Były to jego jedyne gole w kadrze (zagrał w ośmiu meczach).
Swoją karierę zakończył w 2001 roku w Pogoni Szczecin, dla której rozegrał jedno spotkanie.
- Kandydatów [do wyrównania jego osiągnięcia - dop. red.] jest niewielu. Może Lewandowski. Ale nie gra dla zbyt mocnej drużyny. Polska nie jest bardzo silna i dlatego trudno będzie mu powtórzyć to osiągnięcie - powiedział Salenko. Lewandowski strzelił pięć goli w jednym meczu raz w swojej karierze. Miało to miejsce w spotkaniu Bayernu Monachium z Wolfsburgiem (5:1). Wszystkie strzelił w dziewięć minut na początku drugiej połowy (wszedł z ławki rezerwowych).
- Dzisiaj napastnicy błyszczą w swoich klubach głównie dzięki dobrej postawie pomocników. Korzystają na tym przede wszystkim Harry Kane i Luis Suarez. W przypadku Suareza, gdy spojrzy się na skład Urugwaju, trudno przewidzieć, co zrobi. W Barcelonie może czekać w polu karnym na dobre podania. Nie jestem pewien, czy będzie mógł tak samo robić w kadrze.
- Najwięcej goli na mundialu mogą strzelić głównie Lionel Messi i Cristiano Ronaldo. To obecnie dwaj najskuteczniejsi zawodnicy - uważa Salenko, który żałuje, że Rosja nie wyszła z grupy na MŚ 1994. Oddałby za to nawet swój rekord.