Maciej Rybus do Wrocławia przyleciał zdrowy, ale przegrał z przeziębieniem. Piłkarz szykowany do gry w podstawowym składzie na mecz z Nigerią na samopoczucie narzekał po środowym treningu. Zgodnie z informacjami Sport.pl okazało się, że jest na tyle źle, że selekcjoner po konsultacji z doktorem Jackiem Jaroszewskim podjął decyzję, że Rybus zostanie w hotelu.
W piątek rano potwierdziły się informacje, że piłkarz Lokomotiwu Moskwa nie będzie zdolny do gry w spotkaniu z Nigerią.
Nie tylko Rybus
Na przeziębienie skarżył się także Kamil Grosicki, który ostatecznie wziął udział w zajęciach na Stadionie Wrocław. W ostatniej chwili okazało się także, że w meczu nie wystąpi Łukasz Piszczek, którego żona Ewa rozpoczęła poród.
W oficjalnym treningu nie wziął udziału także Sławomir Peszko, który od kilku dni walczy z tajemniczą infekcją. Skrzydłowemu podczas badań krwi wyszły niepokojące wyniki i podjęto decyzję, aby wyłączyć go z zajęć. W czwartek było o wiele lepiej, ale trudno przewidzieć, kiedy 33-latek wróci na boisko.
Mecz Polska - Nigeria rozpocznie się w piątek o 20:45. Relacja na żywo w Sport.pl i aplikacji Sport.pl LIVE.