Polska - Meksyk. Bereszyński, Góralski i Wilczek na ławkę. Szansę dostanie dwóch debiutantów

W meczu z Meksykiem Tomasz Kędziora, Rafał Kurzawa i Jakub Świerczok zadebiutują w reprezentacji Polski. Trener Adam Nawałka ponownie da szansę Jarosławowi Jachowi. W Gdańsku po raz pierwszy zagramy w ustawieniu 3-4-3.

Selekcjoner już przed meczem z Urugwajem podjął decyzję, że po spotkaniu kilku piłkarzy opuści zgrupowanie i uda się do swoich klubów. Tak miało być z kończącym reprezentacyjną karierę Arturem Borucem i Robertem Lewandowskim, który, jak się okazało po rezonansie, wciąż potrzebuje odpoczynku. Kamilowie Grosicki i Glik, a także Grzegorz Krychowiak, dostali natomiast wolne. Inaczej ma się sytuacja z Michałem Pazdanem, który wraz z doktorem Jackiem Jaroszewskim stawał na głowie, aby wyleczyć ranną kostkę. Nie udało się i obrońca Legii został w Warszawie. Kilka absencji sprawiło, że trener Nawałka postanowił dać szansę debiutantom i zawodnikom z Ekstraklasy.

Przewidywany skład Polaków: Szczęsny - Jędrzejczyk, Cionek, Jach - Kędziora, Linetty, Mączyński, Kurzawa - Zieliński, Stępiński, Makuszewski

Debiutantów dwóch

Na oficjalnym treningu przed meczem z Meksykiem Adam Nawałka szlifował dwa ustawienia. W pierwszym w obronie grało trzech stoperów, podobnie jak w meczu z Urugwajem, wspieranych przez tzw. „wahadłowych”, w drugim – trzech obrońców do których doskakiwał ustawiony trochę wyżej boczny pomocnik. – Mamy przygotowane dwa warianty. Musimy zdecydować z którego skorzystamy w poniedziałek – przyznał na konferencji polski selekcjoner. Ostatecznie wybrał grę w ustawieniu 3-4-3, chociaż nie wykluczone, że po pierwszej połowie piłkarze wrócą do taktyki, którą stosowaliśmy na PGE Narodowym. Blok defensywny mają tworzyć: środkowy Thiago Cionek, lewy Jarosław Jach i prawy Artur Jędrzejczyk, którzy wystąpili także w Warszawie (Jędrzejczyk po przerwie zmienił Cionka).

Czwartym piłkarzem, który głównie będzie skupiał się na destrukcji, jest Tomasz Kędziora. Były lechita, który od kilku miesięcy występuje w Dynamie Kijów, zadebiutuje w seniorskiej reprezentacji. Podobnie jak Rafał Kurzawa, niechciany kiedyś przez Nawałkę pomocnik Górnika Zabrze. To on ma wziąć na siebie wspieranie atakujących a także wykonywanie stałych fragmentów gry. W przeszłości Kurzawa wystepował także na lewej obronie, więc z pewnością i on będzie wspierał defensywne poczynania z tej strony boiska – gdzie po raz drugi z rzędu wystąpi 23-letni Jach.

Bitwa o środek pola

Kolumbijski szkoleniowiec reprezentacji Meksyku Juan Carlos Osorio mówił wprost: „Będziemy chcieli prowadzić grę wygrywając walkę o środek pola”. Dominację w tej strefie boiska uniemożliwić ma Meksykanom duet Krzysztof Mączyński-Karol Linetty. Dla obu piłkarzy będzie to ważny test, bo ostatnio nie grzeszyli formą. Mączyński z każdym tygodniem wygląda co prawda coraz lepiej, ale wciąż daleki jest od dyspozycji, którą wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie kadry. Pomocnik Sampdorii Genua miewa natomiast problemy z regularną grą w klubie, choć ostatnio, kiedy pojawiał się na murawie – strzelał nawet bramki. I choć zarówno 30-latek, jak i jego młodszy o osiem lat kolega, mają duże zaufanie selekcjonera, to walka o miejsce u boku Grzegorza Krychowiaka trwa w najlepsze. W Warszawie akces zgłosił przecież Jacek Góralski, który mocno popracował w meczu przeciwko Urugwajowi.

Test Kuby

Już przed piątkowym meczem z piłkarzami z Ameryki Południowej trener przygotowywał do gry w podstawowym składzie Piotra Zielińskiego i Macieja Makuszewskiego. Gwiazda Napoli to drugi najczęściej grający ostatnio (po Robercie Lewandowski) zawodnik kadry, Makuszewski natomiast z bardzo dobrej strony pokazał się w meczach z Danią i Kazachstanem. W tej chwili to on wysunął się na czoło grupy skrzydłowych z drugiego szeregu, która walczy o wyjazd do Rosji.

Niezłe wrażenie na treningach robił także Mariusz Stępiński. To on pojawił się na konferencji prasowej. Wcześniej selekcjoner uznał, że w fizycznym starciu z Urugwajczykami lepiej da sobie radę silniejszy i bardzo doświadczony Kamil Wilczek, który w ataku miał być osamotniony. Teraz Nawałka miał postawić na snajpera Chievo Werona, który wraz z kadrą trenował na francuskim Euro 2016. Ale w ostatniej chwili zmienił zdanie. Jak poinformował dziennikarz "Przeglądu Sportowego" Tomasz Włodarczyk w składzie pojawi się debiutant Jakub Świerczok. Po przerwie na murawie zameldować ma się natomiast Paweł Wszołek.

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.