El. ME U-21. Kownacki i Michalak nie wystarczyli. Polacy nie dali rady Finom

Ambicja Dawida Kownackiego i świetna zmiana Konrada Michalaka nie wystarczyły do pokonania Finlandii (3:3) w eliminacjach do mistrzostw Europy U-21.

Finlandia w pierwszym meczu tylko zremisowała z Wyspami Owczymi (1:1), które po dwóch spotkaniach nie miały na koncie ani jednego punktu. Polacy rozpoczęli mecz odważnie, w ustawieniu z trzeba obrońcami. Mieli zamysł, aby od razu rzucić się na teoretycznie słabszego rywala.

Pierwsze minuty były obiecujące. Polacy stworzyli kilka sytuacji. Dwie złym przyjęciem zaprzepaścił Bartosz Kapustka, ale na szczęście w 6. minucie nie pomylił się już Dawid Kownacki. Świetną asystę przy trafieniu kapitana młodej kadry zaliczył Robert Gumny.

Kownacki rozgrywał bardzo dobre spotkanie. Strzelił dwa gole, ustawiał kolegów, wygrywał pojedynki, miał kilka rajdów, a nawet walczył o piłkę wślizgami w środkowej strefie boiska.

Po zdobyciu pierwszej bramki zwracał uwagę, aby koledzy się skoncentrowali. Nie zadziałało. Finowie od razu odpowiedzieli ogrywając obrońców w polu karnym. W drugiej połowie wyszli na prowadzenie po pięknym strzale Kaana Kairinena.

Grę Polaków ożywił Konrad Michalak, który wszedł na boisko tuż po przerwie. Zawodnik Legii Warszawa, grający obecnie na wypożyczeniu w Wiśle Płock, szarpał prawym skrzydłem. Najpierw asystował przy trafieniu Pawła Tomczyka, a potem wywalczył rzut karny.

Finowie niestety w 76. minucie wyrównali po rzucie rożnym.

Polacy po dwóch spotkaniach zajmują drugie miejsce w grupie trzeciej. Prowadzi Dania, która wygrała już trzy mecze. Następny mecz Polacy zagrają 10 października. Rywalem będzie Litwa.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.