Peszkę, czyli jednego z czterech piłkarzy z polskiej ligi, którzy zagrali w kadrze w obecnych eliminacjach (obok Michała Pazdana, Artura Jędrzejczyka i Krzysztofa Mączyńskiego, ale Peszko jako jedyny z nich grał tylko jako rezerwowy), czeka kilka tygodni przerwy. Adam Nawałka nie dowoła nikogo w jego miejsce.
Pomocnik Lechii odjechał ze zgrupowania zanim jeszcze zaczął się pierwszy trening. Na pierwsze zajęcia, jeszcze zanim zjechali się wszyscy kadrowicze, Adam Nawałka zabrał dziewięciu piłkarzy którzy w ostatni weekend grali krótko albo wcale, m.in. Wojciecha Szczęsnego, Arkadiusza Milika oraz Kamila Grosickiego, który wprawdzie zagrał w ostatniej kolejce, i to znakomicie, ale mecze miał już w piątek.